Właściwe przygotowanie stanowiska do pielęgnacji paznokci dłoni naprawdę robi różnicę, nie tylko dla wygody klienta, ale też dla efektu końcowego i bezpieczeństwa. W odpowiedzi znalazły się wszystkie niezbędne akcesoria: ręcznik do ochrony ubrania i komfortu, miska z ciepłą wodą do zmiękczenia skórek (ciepła woda działa zdecydowanie lepiej niż zimna lub gorąca – tak mówi praktyka i wszystkie podręczniki do kosmetyki), mydło i szczoteczka do dokładnego oczyszczenia paznokci i okolic, pilniczek i nożyczki do nadania kształtu i skrócenia paznokci, a także ręcznik jednorazowy do zachowania higieny (zwłaszcza przy pracy z różnymi osobami). Krem do rąk to podstawa na koniec zabiegu – skóra po moczeniu i opiłowywaniu wymaga nawilżenia. Miska nerkowata to taki klasyk – przydaje się na odpadki, np. skórki czy resztki po piłowaniu, no i ułatwia utrzymanie ładu. Moim zdaniem, taki zestaw to absolutna podstawa – tego uczą nawet na kursach dla początkujących. Praktyka pokazuje, że pomijanie któregoś z tych elementów po prostu utrudnia pracę albo pogarsza efekt. Jeśli myślisz o profesjonalnym podejściu, to właśnie taki komplet zawsze powinien być pod ręką.
W branży kosmetycznej, szczególnie przy pielęgnacji paznokci dłoni, bardzo ważne jest, by kierować się nie tylko wygodą, ale też praktycznością i zasadami higieny. Często spotykanym błędem jest dobieranie niepotrzebnych lub niewłaściwych akcesoriów, które mogą utrudnić zabieg, a czasem nawet zaszkodzić efektowi końcowemu. Przykładowo, używanie zimnej wody do moczenia dłoni to kiepski pomysł – skórki i paznokcie nie zmiękną odpowiednio, przez co trudniej będzie je opracować, a klient odczuje dyskomfort. Z drugiej strony, gorąca woda może podrażnić skórę i przesuszyć naskórek, co nie jest zgodne z dobrymi praktykami branżowymi. Dodatek pumeksu w standardowym manicurze nie jest konieczny – to narzędzie raczej do stóp niż do delikatnej skóry dłoni, więc jego obecność świadczy o niepełnym zrozumieniu procedury. Talk również nie ma zastosowania przy pielęgnacji paznokci; czasem pojawia się przy zabiegach depilacyjnych, ale nie tutaj. Jeżeli chodzi o dezynfekcję, oczywiście dłonie i narzędzia powinny być czyste, ale w standardowym przygotowaniu do pielęgnacji paznokci nie stosuje się osobnego środka dezynfekującego na dłonie klienta – bardziej chodzi o higienę narzędzi i ogólne zasady sanitarne. Oliwa pojawia się czasem przy zabiegach domowych czy SPA, ale nie jest częścią podstawowego wyposażenia do manicure. Moim zdaniem, łatwo jest dać się zwieść nadmiarowi produktów czy akcesoriów, ale profesjonaliści zawsze trzymają się sprawdzonych i uzasadnionych elementów, które wynikają z wieloletniej praktyki i standardów szkoleniowych. Warto więc skupiać się na tym, co faktycznie potrzebne – nie mniej, nie więcej.