Objawy takie jak niedowłady spastyczne (sztywność i wzmożone napięcie mięśniowe, częściej w nogach), niezborność ruchowa, oczopląs, mowa skandowana oraz labilność uczuć, są wręcz typowe dla stwardnienia rozsianego (SM, sclerosis multiplex). SM to przewlekła, zapalna choroba demielinizacyjna ośrodkowego układu nerwowego i w praktyce medycznej właśnie takie objawy są klasycznie opisywane w podręcznikach i prezentowane na kursach. To właśnie ta różnorodność zaburzeń – od ruchowych, przez czuciowe, po emocjonalne – wyróżnia tę jednostkę. Moim zdaniem warto wiedzieć, że wczesne rozpoznanie SM często pozwala na wprowadzenie leczenia, które znacząco spowalnia postęp choroby. W codziennej pracy pielęgniarskiej czy ratowniczej widuje się osoby, które z tego powodu są pod opieką neurologa i rehabilitanta. Charakterystyczne dla SM jest także to, że objawy mogą mieć rzutowy przebieg – pojawiać się i ustępować. To odróżnia je od np. zmian pourazowych czy większości neuropatii. Często podkreśla się też w literaturze, że tzw. triada Charcota (oczopląs, mowa skandowana, drżenie zamiarowe) to klasyczne objawy SM – z tego powodu w praktyce warto na nie zwracać uwagę. Dodatkowo, zmiany w rezonansie magnetycznym mózgu i rdzenia są jednym z kluczowych kryteriów diagnostycznych według standardów McDonalda.
Wiele osób, analizując opisane objawy: niedowłady spastyczne, niezborność ruchowa, oczopląs, mowa skandowana i labilność emocji, może pomylić je z innymi schorzeniami neurologicznymi, zwłaszcza jeśli nie mają jeszcze dużego doświadczenia klinicznego. Padaczka, choć szeroko znana i często kojarzona z zaburzeniami neurologicznymi, rzadko objawia się trwałymi niedowładami spastycznymi czy charakterystyczną niezbornością ruchową – jej objawy to raczej przemijające napady (utrata przytomności, drgawki, niekiedy zaburzenia świadomości). Polineuropatie natomiast, o ile mogą prowadzić do niedowładów, to zwykle są to niedowłady wiotkie, a nie spastyczne, i częściej dotyczą kończyn dolnych oraz mają charakter symetryczny – poza tym nie obserwuje się w nich oczopląsu ani mowy skandowanej. Choroby rdzenia kręgowego mogą czasami objawiać się spastycznością, ale raczej nie dają tak szerokiego zestawu objawów, jak w przypadku SM – nie pojawia się tu charakterystyczna triada (mowa skandowana, oczopląs, drżenie zamiarowe) i raczej nie występuje labilność emocjonalna czy typowa niezborność ruchowa, która jest wynikiem uszkodzenia dróg móżdżkowych. To właśnie pomieszanie objawów z różnych układów (piramidowego, móżdżkowego i emocjonalnego) powinno naprowadzić na stwardnienie rozsiane, bo to choroba z takimi bardzo zróżnicowanymi manifestacjami – jeśli ktoś myśli wyłącznie kategoriami uszkodzenia mięśni, przewodnictwa czy pojedynczego odcinka układu nerwowego, bardzo łatwo o pomyłkę. W praktyce klinicznej warto mieć z tyłu głowy, że SM często rozwija się u młodych dorosłych i może przebiegać falowo, co dodatkowo utrudnia prawidłowe rozpoznanie bez znajomości tych szczegółów.