Objawy takie jak zaburzenia pamięci świeżej, trudności z orientacją w czasie i przestrzeni, wahania nastroju oraz skłonność do gubienia i przekładania przedmiotów to naprawdę klasyczny zestaw dla choroby Alzheimera. Ta choroba neurodegeneracyjna dosłownie „podkrada” człowiekowi pamięć, zwłaszcza tę krótkotrwałą, przez co osoba dotknięta może zapomnieć np. co robiła chwilę wcześniej albo gdzie położyła klucze. Z mojego doświadczenia w pracy z osobami starszymi – już we wczesnych fazach Alzheimera bliscy zauważają, że chory zaczyna pytać po kilka razy o to samo lub nie pamięta codziennych rzeczy. W praktyce, rozpoznanie tego typu objawów powinno od razu skierować nasze podejrzenia właśnie na Alzheimera, bo są wręcz podręcznikowe. Warto pamiętać, że szybkie rozpoznanie i wdrożenie odpowiedniej terapii zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Alzheimerowskiego czy wytycznymi światowymi może znacząco spowolnić postęp choroby. Moim zdaniem nie da się tego pomylić z innymi schorzeniami, bo ta specyficzna mieszanka zaburzeń pamięci, funkcjonowania w przestrzeni i zmian nastroju raczej nie występuje razem np. przy udarze czy chorobach tarczycy. Właśnie dlatego, jeśli ktoś w rodzinie zaczyna mieć takie objawy, dobrze jest nie zwlekać z konsultacją u neurologa. Szybka reakcja, odpowiednia diagnostyka i wsparcie są kluczowe, a wiedza o tych typowych symptomach jest bardzo przydatna w praktyce, nie tylko w testach.
Wiele osób mylnie interpretuje zaburzenia pamięci czy orientacji jako objawy innych chorób neurologicznych lub nawet endokrynologicznych, co często prowadzi do błędnych wniosków diagnostycznych. Na przykład udar mózgu najczęściej daje objawy nagłe – niedowład, zaburzenia mowy, asymetrię twarzy – i raczej nie rozwija się powoli, stopniowo, z subtelnymi zaburzeniami pamięci czy orientacji w przestrzeni. Objawy udaru mają charakter gwałtowny i są konsekwencją nagłego niedokrwienia lub krwotoku w obrębie mózgu, przez co utrata funkcji zachodzi szybko i wyraźnie, a nie jak „rozsypujące się puzzle”, co typowe jest dla Alzheimera. Choroba Hashimoto natomiast to przewlekłe autoimmunologiczne schorzenie tarczycy – owszem, może powodować spadek koncentracji i przewlekłe zmęczenie, ale raczej nie zaburzenia pamięci świeżej czy problemy z orientacją, które są tak charakterystyczne dla choroby Alzheimera. Hashimoto kojarzy się przede wszystkim z objawami ogólnymi: sennością, przyrostem masy ciała, suchością skóry. Stwardnienie rozsiane, kolejna z podanych opcji, to choroba demielinizacyjna o bardzo szerokim spektrum objawów neurologicznych, jednak początki polegają zwykle na zaburzeniach czucia, osłabieniu mięśni, problemach z widzeniem, a nie na typowych zaburzeniach pamięci czy zmianach zachowania. Oczywiście, w zaawansowanych stadiach czasami mogą pojawić się kłopoty z funkcjami poznawczymi, jednak są one mniej charakterystyczne i bardziej rozproszone niż w przebiegu Alzheimera. Częsty błąd myślowy polega na tym, że jeśli objawy dotyczą układu nerwowego, od razu podejmuje się temat udaru lub stwardnienia rozsianego, pomijając fakt, że Alzheimer rozwija się powoli i dosyć dyskretnie na początku, a jego najbardziej rozpoznawalną cechą są właśnie subtelne, codzienne trudności z pamięcią, orientacją i zachowaniem. Warto trzymać się praktycznych wytycznych i pamiętać, że choroba Alzheimera to najczęstsza przyczyna otępienia u osób starszych, a jej obraz kliniczny jest zupełnie inny niż w przypadku nagłych czy autoimmunologicznych schorzeń neurologicznych.