Badanie heteroforii do dali z użyciem krzyża Maddoxa powinno być przeprowadzane z odległości 5 metrów, ponieważ taka dystans odpowiada warunkom widzenia dali stosowanym w standardowej praktyce okulistycznej. Chodzi o to, żeby wyeliminować wpływ akomodacji i zbadać rzeczywistą współpracę mięśni oczu podczas patrzenia na nieskończoność. W praktyce klinicznej to właśnie 5 metrów przyjmuje się jako tzw. odległość optycznej nieskończoności – na takim dystansie oko ludzkie praktycznie nie musi już akomodować, żeby widzieć wyraźnie. Pozwala to ocenić, czy występuje ukryte zezowanie (heteroforia) tylko do dali, czy również do bliży. Przy krótszych odległościach, np. 0,5 m czy 1 m, aktywuje się akomodacja i konwergencja, co może zakłamać wynik badania. Moim zdaniem warto zapamiętać, że wszelkie testy do dali – nie tylko krzyż Maddoxa, ale i np. screenery ostrości wzroku – są kalibrowane właśnie na 5 metrów, bo tylko wtedy wyniki są porównywalne i zgodne z zaleceniami międzynarodowych towarzystw okulistycznych. W codziennej pracy, szczególnie przy diagnostyce zaburzeń motoryki gałek ocznych, konsekwentne trzymanie się tej odległości daje najbardziej miarodajne efekty i minimalizuje ryzyko błędów interpretacyjnych. To takie z pozoru drobiazgi, a bardzo wpływają na jakość analizy.
Wielu osobom wydaje się, że badanie heteroforii krzyżem Maddoxa można przeprowadzić z dowolnej wygodnej odległości, byle pacjent widział krzyż – to niestety duże uproszczenie i częsty błąd, zwłaszcza wśród początkujących. Jeśli ustawimy pacjenta na dystansie 0,5 czy 1 metra, w rzeczywistości badamy mechanizmy widzenia związane z bliżą, a nie z dalą. Na tych odległościach silnie działa akomodacja i konwergencja, bo człowiek przyzwyczaja się zbiegać oczy i ostrzyć wzrok na bliskich przedmiotach. To powoduje, że wynik badania może być zupełnie niemiarodajny – wykaże na przykład większą esoforię lub exoforię, które wcale nie występowałyby na dystansie typowym dla dali. Z kolei 3 metry, choć wydaje się już daleko, nie spełnia jeszcze wytycznych branżowych – to odległość przejściowa, gdzie u niektórych pacjentów akomodacja nadal jest aktywna. Standardy okulistyczne, takie jak zalecenia Polskiego Towarzystwa Okulistycznego czy wytyczne międzynarodowe (np. ICO), jasno wskazują 5 metrów jako optymalną odległość, by wykluczyć wpływ akomodacji i uzyskać prawdziwy obraz heteroforii do dali. W praktyce często obserwuję, że błędne ustawienie dystansu skutkuje niejasnymi wynikami, koniecznością powtarzania badania albo wręcz nieprawidłową diagnostyką, co może przełożyć się na niewłaściwie dobrane szkła pryzmatyczne lub ćwiczenia ortoptyczne. Podsumowując, tylko 5 metrów daje nam gwarancję, że mierzymy to, co chcemy – czyli faktyczną współpracę mięśni oka przy patrzeniu w dal, bez zakłócających wpływów bliży.