Aktywność akomodacji jest kluczowa podczas wykonywania pracy wzrokowej z bliska, zwłaszcza u dzieci w wieku szkolnym. U 10-letniego pacjenta, który zgłasza zamazywanie liter podczas czytania, mimo prawidłowej ostrości wzroku i widzenia stereoskopowego, najczęstszą przyczyną takiego problemu jest właśnie zaburzenie akomodacji. Moim zdaniem, praktyka pokazuje, że dzieci w tym wieku bardzo często mają trudności z prawidłowym dostosowaniem ostrości na bliskie odległości, co objawia się właśnie rozmazywaniem obrazu. W codziennej pracy gabinetowej standardem jest sprawdzanie sprawności akomodacji, np. metodą flipperów lub testem akomodacji minusowej, bo to pozwala szybko wykryć takie zaburzenia. Dobrym przykładem z życia: dziecko, które zbyt długo korzysta z telefonu czy komputera, może mieć „zmęczoną” akomodację i przez to widzi niewyraźnie litery w książce. Optometryści i okuliści zwracają uwagę, żeby w razie takich dolegliwości nie pomijać badania akomodacji, bo jej niewydolność może prowadzić nawet do bólów głowy czy problemów z nauką. Warto pamiętać, że trening akomodacyjny lub odpowiednio dobrane okulary mogą skutecznie poprawić komfort czytania. Nawet jeżeli inne funkcje wzrokowe są poprawne, to właśnie akomodacja odgrywa główną rolę w wyraźnym widzeniu z bliska, szczególnie w młodym wieku. W literaturze fachowej (np. Scheiman & Wick) znajdziesz potwierdzenie, że zaburzenia akomodacyjne to najczęstsza przyczyna opisywanych objawów.
Temat zamazywania liter podczas czytania przez dziecko z prawidłową ostrością wzroku i widzeniem stereoskopowym jest dość złożony, ale w praktyce często błędnie szuka się przyczyny w innych funkcjach układu wzrokowego niż akomodacja. Korespondencja siatkówkowa dotyczy głównie zjawisk związanych z widzeniem obuocznym, np. w przypadku zeza, gdzie mózg musi sobie radzić z różnicą w położeniu obrazów na siatkówce. Jednak gdy pacjent ma dobry stereoskopowy obraz, taka nieprawidłowość praktycznie odpada jako przyczyna problemów z czytaniem. Z kolei lokalizacja wzrokowa, czyli umiejętność rozróżniania pozycji bodźców na siatkówce w przestrzeni, jest bardzo ważna przy ocenie orientacji przestrzennej czy widzeniu przestrzennym, lecz zaburzenia w tej dziedzinie objawiają się raczej problemami z koordynacją, a nie typowym zamazywaniem liter z bliska. Fiksacja natomiast odnosi się do zdolności utrzymania wzroku na jednym punkcie, co faktycznie może prowadzić do chwilowych problemów z ostrością, ale w przypadku opisanego objawu, czyli powtarzającego się zamazywania podczas czytania, zdecydowanie częściej winna jest akomodacja. Z mojego doświadczenia wynika, że osoby wybierające odpowiedzi związane z siatkówką czy fiksacją często mylą przyczyny objawów, skupiając się na bardziej spektakularnych zaburzeniach widzenia obuocznego lub ruchów oczu, zamiast na podstawowej funkcji, jaką jest dostosowywanie ostrości oka do różnych odległości. Dobrą praktyką jest przy problemach z czytaniem najpierw wykluczyć dysfunkcje akomodacyjne, bo są najczęstsze w tej grupie wiekowej. Skupianie się na innych funkcjach układu wzrokowego bez realnych przesłanek może prowadzić do niepotrzebnych i kosztownych badań, które nie przyniosą rozwiązania problemu. Warto pamiętać, że praca wzrokowa z bliska to nie tylko ostrość i widzenie obuoczne, ale właśnie sprawność dynamiczna soczewki i mięśnia rzęskowego, czyli akomodacja – i to właśnie jej niewydolność najczęściej jest winna, nawet jeśli inne parametry wydają się idealne.