Prawidłowy zakres fuzji w konwergencji po ćwiczeniach powinien być wyraźnie wyższy niż wartości wyjściowe, jakie uzyskujemy testem foveolarnym. Jeśli przed ćwiczeniami uzyskano 5°, to uzyskanie 18 Δ po ćwiczeniach oznacza znaczącą poprawę – taki wynik zgodny jest ze standardami, które mówią, że wartość powinna być przynajmniej trzykrotnie większa od początkowej. W praktyce, taki efekt ćwiczeń świadczy o skuteczności terapii ortoptycznej i dobrze dobranym programie treningowym. 18 Δ to wynik, który już umożliwia stabilną fuzję przy większych obciążeniach wzrokowych, np. podczas długiej pracy z bliska czy czytania. Wiele osób po dobrze prowadzonych ćwiczeniach osiąga właśnie takie lub nawet wyższe wartości, co przekłada się na komfort widzenia obuocznego oraz zmniejszenie dolegliwości, np. bólu głowy czy przemęczenia oczu. Moim zdaniem, taki wynik to dowód, że pacjent dobrze współpracował podczas terapii, a prowadzący ją specjalista właściwie dobrał metody treningowe. Warto pamiętać, że standardy Polskiego Towarzystwa Optometrii i Okulistyki właśnie takie poziomy uznają za docelowe dla skutecznej rehabilitacji zaburzeń fuzji. To naprawdę solidny rezultat, który rzadko pojawia się przypadkiem – wymaga systematyczności i zaangażowania pacjenta oraz wiedzy ortoptysty.
Wybierając odpowiedzi o niższych wartościach, łatwo wpaść w pułapkę myślenia, że każda poprawa jest już wystarczająca, ale to niestety nie odpowiada realiom klinicznym ani standardom branżowym. Wyniki takie jak 10 Δ, 12 Δ czy nawet 14 Δ mogą wyglądać na pierwszy rzut oka nieźle, ale przy początkowej wartości 5° nie świadczą jeszcze o osiągnięciu pełnego, prawidłowego zakresu fuzji po ćwiczeniach. Prawidłowy zakres powinien być bowiem kilkukrotnie większy od wyjściowego. Takie wartości są często efektem niewystarczająco intensywnych ćwiczeń lub zbyt wczesnego zakończenia terapii. Z mojego doświadczenia wynika, że często osoby rozpoczynające naukę ortoptyki mylą pojęcie „poprawy” z faktycznym osiągnięciem standardu – to dwa różne światy. Różnica między minimalnym wzrostem a osiągnięciem prawidłowego zakresu może robić kolosalną różnicę w codziennym funkcjonowaniu pacjenta. Pacjenci z wynikiem 10–14 Δ nadal mogą skarżyć się na objawy astenopijne podczas pracy z bliska, a ich układ wzrokowy nie jest jeszcze wystarczająco odporny na zmęczenie. Taka sytuacja może prowadzić do powrotu dolegliwości lub nawet nawrotów zaburzenia, co w praktyce jest dość częste, jeśli terapeuta zbyt wcześnie zakończy terapię. Standardy Polskiego Towarzystwa Optometrii czy literatury światowej jasno mówią, że zakres fuzji po skutecznych ćwiczeniach powinien być zdecydowanie szerszy i bezpieczniej, jeśli sięga powyżej 16–18 Δ. Dlatego zbyt niskie wartości nie mogą być traktowane jako w pełni zadowalający wynik rehabilitacji. Warto zawsze pamiętać, by dążyć do takiego poziomu, który zapewni pacjentowi komfort i bezpieczeństwo widzenia nie tylko tuż po zakończeniu ćwiczeń, ale też w perspektywie długofalowej.