Odpowiedź TNO (+) 120” jest prawidłowa, bo właśnie taki wynik świadczy o największej precyzji widzenia przestrzennego w ramach testu TNO. Test ten mierzy zdolność do rozróżniania minimalnych różnic w głębi obrazu, czyli tak naprawdę sprawdza stereopsję wyrażaną w sekundach kątowych (arcsec, „sekundy łuku”). Im mniejsza liczba sekund łuku, tym wyższa czułość przestrzenna – to jest kluczowe w diagnostyce! Wynik 120” oznacza, że pacjent rozpoznaje bardzo małe różnice głębokości, co od strony praktycznej przekłada się na lepszą koordynację wzrokowo-ruchową, łatwiejsze wykonywanie precyzyjnych prac manualnych czy nawet bezpieczniejsze prowadzenie pojazdów. Moim zdaniem, jeśli ktoś po ćwiczeniach osiąga taki poziom, to już naprawdę można mówić o dużym sukcesie terapii widzenia. Standardy optometryczne i zalecenia wielu specjalistów podkreślają, że już wynik 60–120” zalicza się do zakresu prawidłowej stereopsji, a im niżej, tym lepiej. W praktyce klinicznej zawsze dąży się właśnie do obniżenia tego progu, bo to pokazuje, że procesy integracji obuocznej działają optymalnie. Kluczowe jest też to, że im mniejsza wartość, tym szybciej pacjent radzi sobie z zadaniami wymagającymi percepcji głębi. W skrócie – jeśli po ćwiczeniach wynik spadł z wyższych wartości do 120”, to jest to realna poprawa, a wręcz bardzo dobry efekt terapii.
Wybór wyższych wartości, takich jak 240”, 480” czy nawet 800”, świadczy raczej o pogorszeniu lub braku poprawy widzenia przestrzennego w teście TNO, a nie o progresie. To często spotykany błąd – ktoś może uznać, że większy wynik oznacza lepszy efekt, bo liczba jest większa, ale w tym teście jest odwrotnie. Wyniki testu TNO podawane są w sekundach kątowych i tu im niższy wynik, tym większa precyzja percepcji głębi, czyli sprawniejsze widzenie stereoskopowe. Z punktu widzenia praktyki optometrycznej, wartości rzędu 480” czy 800” oznaczają bardzo słabą stereopsję. Pacjent mający takie wyniki może mieć trudność z wykonywaniem wielu codziennych zadań, które wymagają dokładności przestrzennej – chociażby z łapaniem piłki, nalewaniem płynu do małej szklanki albo nawet z oceną odległości w ruchu drogowym. Typowy błąd myślowy polega tu na braku wyczucia, jak skala testu funkcjonuje – analogicznie jak w przypadku czasu reakcji: im szybciej zareagujesz (mniejsza wartość), tym lepiej. Podobnie tutaj: dąży się do jak najniższych wartości sekund łuku. Standardy optometryczne, zarówno polskie, jak i międzynarodowe, jasno wskazują, że poprawę interpretuje się jako obniżenie wyniku w sekundach kątowych. Jeśli więc pacjent przed ćwiczeniami rozpoznawał już wszystkie figury na V tablicy, to jedynie wynik 120” pokazuje, że doszło do poprawy. Warto pamiętać, że wynik 800” to praktycznie próg wykrywalności głębi, a dla osoby dorosłej i zdrowej celem jest zejście poniżej 120–60”. Ktoś wybierając wyższą liczbę, najpewniej nie do końca zrozumiał, jak interpretować wyniki tego badania.