Podczas ćwiczeń mających poprawić zakres fuzji w dywergencji, rzeczywiście kluczowe jest, aby listwa pryzmatyczna była ustawiona bazą do nosa. To wynika z mechaniki widzenia obuocznego. Dywergencja to ruch gałek ocznych na zewnątrz, od siebie – czyli patrzymy, jakby oczy chciały się rozjechać na boki. Listwa ustawiona bazą do nosa rozprasza promienie świetlne właśnie na zewnątrz, przez co zmusza oczy do większej dywergencji, niż wymagałaby tego sama odległość patrzenia. To bardzo klasyczny i dobrze opisany manewr w terapii widzenia, wykorzystywany w ortoptyce oraz w pracy z pacjentami ze skłonnością do zezowania zbieżnego czy też problemami okulomotorycznymi. Standardy np. Polskiego Towarzystwa Optometrii czy literatura zachodnia podają, że przy dywergencji zawsze stosujemy bazę do nosa (base-in). Moim zdaniem, jak się to raz dobrze zrozumie, to potem w praktyce klinicznej automatycznie się sięga po właściwą listwę bez wahania. Dodatkowo, takie ćwiczenia uczą pacjenta świadomego kontrolowania pracy mięśni zewnętrznych oka, co przekłada się na poprawę komfortu widzenia na co dzień, na przykład podczas pracy przy komputerze albo czytania. Ważne, żeby nie mylić tego ustawienia z ćwiczeniami na konwergencję, gdzie listwę układa się dokładnie odwrotnie – bazą do skroni. To niby detal, ale jednak robi ogromną różnicę w skuteczności ćwiczeń.
W praktyce ortoptycznej wybór ustawienia listwy pryzmatycznej ma bezpośredni wpływ na skuteczność ćwiczeń i odpowiednią stymulację układu ruchowego oczu. Powszechnym nieporozumieniem jest zakładanie, że baza skierowana do skroni będzie odpowiadać dywergencji – to akurat odwrotnie: baza do skroni (base-out) stosowana jest podczas ćwiczeń na poprawę konwergencji, czyli zbieżności oczu. Takie ustawienie powoduje, że promienie świetlne załamują się do środka, zmuszając oczy do zbliżania się do linii nosa. Niestety, jeśli przy ćwiczeniach na dywergencję zastosujemy bazę do skroni, może to wręcz nasilić trudności albo w ogóle nie przynieść oczekiwanego efektu, bo stymulujemy układ w przeciwnym kierunku. Ustawienie bazy do góry lub do dołu nie ma zastosowania w klasycznych ćwiczeniach dywergencji lub konwergencji – takie pozycje stosuje się raczej przy problemach związanych z forią pionową, np. przy dewiacjach ku górze lub w dół (hyperphoria, hypophoria). Część osób myli te zagadnienia, bo wydaje im się, że każda zmiana bazy to po prostu „ćwiczenie mięśni”, ale – z mojego doświadczenia – bez zrozumienia osi działania pryzmatu łatwo o błędne decyzje kliniczne. Błędem jest też traktowanie ustawienia bazy jako dowolnego dodatku; każde ćwiczenie ma określony cel i wymaga precyzyjnego doboru parametrów. Podsumowując, przy pracy nad dywergencją zawsze stosujemy listwę ustawioną bazą do nosa, zgodnie z przyjętymi standardami optometrii i ortoptyki – to pozwala prawidłowo angażować odpowiednie grupy mięśniowe i rzeczywiście poprawiać zakres fuzji w żądanym kierunku.