Prawidłowa odpowiedź to esoforia 6 Δ, bo wynik ortopozcyji na skrzydle Maddoxa po zastosowaniu korekcji pryzmatycznej 6 Δ BS jednoznacznie wskazuje na ukrytą tendencję oka do ustawiania się do środka, którą trzeba zrównoważyć dokładnie takim pryzmatem. W codziennej praktyce optometrycznej, jeśli u pacjenta uzyskujemy ortopozycję (czyli brak przesunięcia światła na skrzydle Maddoxa) po wprowadzeniu pryzmatu o wartości 6 Δ podstawą do skroni (BS – base out), to znaczy, że „przytrzymaliśmy” oko przed ruchem do wewnątrz, czyli zneutralizowaliśmy esoforię. To bardzo klasyczny sposób badania i oceny forii, zgodny ze standardami EBO oraz zaleceniami Polskiego Towarzystwa Optometrii i Optyki. W praktyce takie rozpoznanie pozwala dobrać odpowiednią terapię pryzmatyczną albo zalecić ćwiczenia ortoptyczne. Warto pamiętać, że foria to nie zez jawny, tylko ukryta tendencja do ustawiania się oczu, która ujawnia się przy przerwaniu fuzji. Przy egzoforii pryzmat byłby podstawą do nosa, natomiast przy esoforii – do skroni. Dodatkowo, 6 Δ to wartość dość wyraźna i wymaga uwagi, bo może wpływać na komfort widzenia na co dzień, zwłaszcza przy długotrwałej pracy wzrokowej. Moim zdaniem zawsze warto pamiętać, jak ważne jest dokładne badanie Maddoxa i nie bagatelizować nawet umiarkowanych wartości forii, bo mogą być źródłem wielu problemów wzrokowych w praktyce.
Uzyskanie ortopozcyji na skrzydle Maddoxa po zastosowaniu korekcji pryzmatycznej 6 Δ BS wcale nie wskazuje na egzoforię ani egzotropię, co by się mogło wydawać na pierwszy rzut oka, bo przy egzoforii, czyli tendencji oka do ucieczki na zewnątrz, korekcja byłaby zawsze pryzmatem podstawą do nosa, a nie do skroni. Wynik taki jak 6 Δ base out (BS) oznacza, że musimy skierować obraz do skroni, by wyrównać tendencję oka do ruchu do środka. Błędne jest też zakładanie, że mamy do czynienia z esotropią – to już zez jawny, w którym oko stale ustawione jest do środka, a nie tylko podczas przerwania fuzji jak w forii. Często osoby uczące się mylą forię z tropią, ale w praktyce różnica jest fundamentalna: foria ujawnia się w warunkach przerwanej fuzji, np. podczas badania Maddoxa, a tropia widoczna jest cały czas. Mylenie jednostek – stopnie i dioptrie pryzmatyczne – również jest typową pułapką, bo 6° to nie to samo co 6 Δ i nie można tych wartości stosować zamiennie bez odpowiedniego przeliczenia. Doświadczenie pokazuje, że niektórzy automatycznie przypisują korekcję pryzmatyczną do egzoforii, bo kojarzą „rozsuwanie” obrazu z ruchem na zewnątrz, co jest nieporozumieniem. Podsumowując, tylko esoforia 6 Δ jest właściwym rozpoznaniem w tej sytuacji, bo tylko ona wymaga właśnie takiej korekcji (base out) do osiągnięcia ortopozycji na skrzydle Maddoxa. Warto wyrobić sobie nawyk dokładnej analizy mechanizmu działania pryzmatów w badaniach heteroforii, bo to kluczowe dla prawidłowej diagnostyki i późniejszego postępowania klinicznego.