W cover-teście, kiedy po odsłonięciu oka obserwujemy ruch gałki ocznej z kierunku skroni do nosa, to mamy do czynienia z egzoforią. Egzoforia oznacza tendencję oka do uciekania na zewnątrz, czyli w stronę skroni, gdy oba oczy nie współpracują ze sobą. Po zasłonięciu oka mięśnie odpowiedzialne za ustawienie osi patrzenia rozluźniają się, przez co oko ustawia się nieco na bok – i właśnie po odsłonięciu musi wrócić do pozycji wyjściowej, wykonując ruch do środka. To jest według mnie bardzo praktyczna wskazówka w codziennej pracy optometrysty czy ortoptysty – szybka analiza kierunku ruchu pozwala bez specjalistycznych narzędzi rozpoznać stan mięśni gałek ocznych. Warto wiedzieć, że egzoforia to nie to samo co egzotropia – ta pierwsza jest ukrytą tendencją, widoczną dopiero po przerwaniu fuzji obrazów, a ta druga to już jawne rozbieżne ustawienie oczu. W codziennych badaniach cover-test jest naprawdę podstawowym narzędziem do oceny forii czy tropii, a rozpoznanie egzoforii jest kluczowe przy doborze ćwiczeń ortoptycznych lub planowaniu dalszej diagnostyki zaburzeń widzenia obuocznego. Moim zdaniem, dobrze jest za każdym razem dokładnie obserwować te drobne ruchy podczas testu, bo one często decydują o odpowiednim rozpoznaniu i prowadzeniu pacjenta według standardów wyznaczanych przez Polskie Towarzystwo Optometrii czy międzynarodowe wytyczne.
W praktyce klinicznej bardzo łatwo pomylić egzoforię z esoforią czy egzotropią, szczególnie gdy nie do końca pamiętamy, jak interpretować ruchy gałki ocznej podczas cover-testu. W przypadku esoforii oko po odsłonięciu wykonałoby ruch odwrotny – z kierunku nosa do skroni, bo miałoby tendencję do ustawiania się za bardzo do wewnątrz, czyli w stronę nosa. To właśnie ta subtelność sprawia, że wiele osób myli te dwa pojęcia. Natomiast jeśli chodzi o esotropię i egzotropię – obie te nazwy dotyczą jawnych zezów, czyli sytuacji, gdy już na pierwszy rzut oka widać nieprawidłowe ustawienie gałek ocznych nawet bez konieczności przerywania fuzji. U pacjenta z esotropią jedno oko ustawione jest stale do środka, a przy egzotropii na zewnątrz. Cover-test pomaga rozróżnić, czy mamy do czynienia z forią (utajonym odchyleniem) czy tropią (jawnym zezem), ale nie zawsze jest to na pierwszy rzut oka oczywiste. Częstym błędem jest automatyczne zakładanie, że każdy ruch oka w kierunku nosa oznacza esoforię – tymczasem liczy się kierunek powrotny po odsłonięciu oka, bo to on pokazuje prawdziwą tendencję ustawienia mięśni oka po przerwaniu widzenia obuocznego. Z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej jest zawsze analizować cover-test krok po kroku i nie sugerować się tylko samym słowem „ruch oka”, ale dokładnie zwrócić uwagę na stronę, w którą to oko wraca. Dzięki temu łatwiej uniknąć typowych pomyłek, zwłaszcza na początku nauki badania widzenia obuocznego. Odpowiednie rozróżnianie forii i tropii jest podstawą prawidłowej diagnozy i późniejszej terapii, czy to przez ćwiczenia ortoptyczne, czy korekcję optyczną zgodnie z obowiązującymi standardami branżowymi.