Czerwono-brunatne przebarwienia drewna to bardzo charakterystyczny objaw rozwoju zgnilizny, szczególnie tej typu brunatnego lub miękkiego. Po prostu, kiedy drewno zaczyna gnić, mikroorganizmy—najczęściej grzyby—metabolizują składniki drewna, co prowadzi właśnie do takich zmian barwy. W praktyce podczas inspekcji materiału konstrukcyjnego, np. w budownictwie czy stolarstwie, taki odcień powinien od razu zapalić czerwoną lampkę, że coś jest nie tak. W normach branżowych, na przykład w PN-EN 335, zaleca się regularne sprawdzanie drewna pod kątem właśnie takich przebarwień i innych objawów degradacji biologicznej. Często można to zauważyć na elementach więźby dachowej, podkładach kolejowych czy nawet na meblach ogrodowych, jeśli są narażone na wilgoć i brak dobrej wentylacji. Moim zdaniem, jeśli ktoś chce zawczasu uniknąć większych awarii konstrukcji, lepiej nie ignorować nawet niewielkich zmian koloru. Dodatkowo, obecność zgnilizny automatycznie obniża wytrzymałość mechaniczną drewna i może prowadzić do poważnych strat finansowych. Warto więc znać i rozpoznawać takie objawy, bo to podstawa skutecznej konserwacji i utrzymania infrastruktury zgodnie z dobrymi praktykami.
Często spotykam się z przekonaniem, że czerwono-brunatne przebarwienia drewna to efekt przesuszenia lub działania niskiej temperatury. Tymczasem nic bardziej mylnego. Przesuszone drewno traci elastyczność, pojawiają się pęknięcia, czasem nawet wyraźnie jaśniejsze smugi, ale raczej nie czerwono-brunatne plamy. To przesąd, że drewno po kilku sezonach staje się „czerwonobrązowe” od słońca czy mrozu. Z mojego doświadczenia wynika, że niska temperatura nie powoduje żadnych specyficznych zmian barwy drewna – drewno może być bardziej kruche, mogą powstać mikropęknięcia, ale o kolorze raczej decydują czynniki biologiczne. Co do ataku przez owady, tu przebarwienia są zupełnie inne. Najczęściej widać drobne otworki, czasem jasne ślady mączki drzewnej, a nie jednolite plamy. Owady, jak spuszczel pospolity czy kołatek domowy, raczej nie zostawiają po sobie czerwono-brunatnych obszarów, tylko właśnie ślady żerowania. Z kolei zgnilizna, zwłaszcza ta wywołana przez grzyby z rodzajów Serpula czy Coniophora, powoduje zmianę struktury drewna i wyraźne przebarwienia, właśnie w odcieniach brunatnych lub czerwonawych. To jest sygnał alarmowy, bo takie drewno już traci swoje właściwości użytkowe. Często błędnie zakłada się, że każda zmiana koloru to tylko kosmetyczna wada, podczas gdy w rzeczywistości to może być pierwszy etap degradacji materiału. W praktyce branżowej przyjmuje się, że prawidłowa diagnostyka wizualna drewna opiera się na ocenie tych zmian – dlatego takie obserwacje są tak ważne dla każdego technika czy inżyniera budowlanego.