Według normy PN-93/D-02002, długość tarcicy liściastej klasyfikuje się w kilku zakresach, gdzie najdłuższe sortymenty zaczynają się od 6,1 m wzwyż. To jest wartość, która w praktyce oznacza dłużyce, czyli surowiec o specjalnym przeznaczeniu, często wykorzystywany tam, gdzie liczy się minimalna ilość łączeń – na przykład w stolarce otworowej, meblarstwie, czy przy produkcji elementów konstrukcyjnych o dużych rozpiętościach. Właściwie każda długość powyżej 6 metrów jest bardzo ceniona przez fachowców, bo takie drewno pozwala ograniczyć straty materiałowe podczas rozkroju i daje większą elastyczność przy projektowaniu. W praktyce, nie każda tartak jest w stanie wyprodukować tego typu tarcicę – to wymaga odpowiedniego zaplecza technologicznego i dużych, prostych kłód liściastych. Moim zdaniem, warto znać te graniczne długości, bo to podstawa przy zamawianiu materiału w większych inwestycjach. Dobrze też pamiętać, że norma precyzyjnie określa nie tylko długości, ale i tolerancje wymiarowe oraz sposób mierzenia drewna, co ułatwia komunikację między dostawcą a odbiorcą i eliminuje nieporozumienia. Z mojego doświadczenia, gdy inwestor pyta o najdłuższe elementy, zawsze wracam właśnie do tej wartości granicznej z normy.
Wiele osób myli zakresy długości tarcicy liściastej, sugerując się intuicją albo doświadczeniem z innymi rodzajami drewna, na przykład iglastym, gdzie klasyfikacje bywają nieco inne. Często spotykam się z przekonaniem, że długości rzędu dwóch czy trzech metrów to już „długo”, ale według normy PN-93/D-02002 dla liściastych to wciąż sortymenty podstawowe – do zastosowań ogólnych, jak podłogi, elementy meblowe czy listwy. Zakresy typu 1,5 m czy nawet 2,7–6,0 m są bardzo powszechne i dla wielu projektów wystarczające, jednak nie spełniają wymogu dłużyc, czyli najdłuższych dostępnych elementów, gdzie minimalny próg to właśnie 6,1 m. W praktyce, takie długości są wymagane np. przy realizacji nietypowych konstrukcji drewnianych, dużych otworów drzwiowych czy okiennych, a także w stolarce specjalistycznej, gdzie duża długość jednego elementu znacząco ogranicza ilość połączeń i wzmacnia całą konstrukcję. Typowym błędem jest też mieszanie norm dotyczących drewna iglastego z liściastym – a to są jednak dwa różne światy, jeśli chodzi o klasyfikację i zastosowanie. Z moich obserwacji wynika, że błędne odpowiedzi wynikają zazwyczaj z niedostatecznej znajomości norm branżowych lub z praktyki pracy wyłącznie na krótszym materiale, gdzie nie ma potrzeby sięgania po dłużyce. Warto więc pamiętać, że przy zamówieniach specjalnych lub dużych inwestycjach znajomość tych progów długości jest kluczowa i pozwala uniknąć kosztownych pomyłek logistycznych czy technologicznych.