Klej poli(octano)winylowy, czyli popularny PVAc, to faktycznie taki złoty standard, jeśli chodzi o złącza konstrukcyjne w meblach szkieletowych. W branży stolarskiej bardzo często sięga się po te kleje właśnie dlatego, że świetnie łączą drewno, zapewniają odpowiednią wytrzymałość i mają dobrą odporność na różne warunki eksploatacyjne — oczywiście w zakresie typowych zastosowań wewnętrznych. Moim zdaniem, nie ma sensu tutaj kombinować z innymi rodzajami, skoro PVAc jest łatwy w aplikacji, daje czas na korektę złącza w trakcie montażu i po utwardzeniu jest elastyczny na tyle, żeby niwelować drobne ruchy drewna. Warto też pamiętać, że zgodnie z normami PN-EN 204 ten klej występuje w różnych klasach wodoodporności (np. D2, D3), więc można go dopasować do konkretnych wymagań stołu, krzesła czy ramy łóżka. Często się spotyka, że do masowej produkcji mebli szkieletowych nawet automatyczne linie dozujące są skalibrowane właśnie pod PVAc. Uważam, że praktyczne przykłady typu mocowanie szczebli w oparciu krzesła czy klejenie ramy do siedziska pokazują, jak dobrze się sprawdza. Co ciekawe, PVAc ma też tę zaletę, że po wyschnięciu jest praktycznie niewidoczny, więc nie zaburza estetyki wykończenia mebla.
Wybór odpowiedniego kleju do złączy konstrukcyjnych w meblach szkieletowych jest jednym z najważniejszych kroków w procesie montażu i wpływa na bezpieczeństwo oraz trwałość gotowego wyrobu. Często można spotkać się z przekonaniem, że wystarczy użyć jakiegokolwiek mocnego kleju, a drewno się „jakoś sklei”. To jednak bardzo mylna droga. Kleje topliwe, choć bywają przydatne przy drobnym montażu lub chwilowym mocowaniu, nie nadają się do połączeń wymagających dużej wytrzymałości konstrukcyjnej. Ich wytrzymałość na ścinanie i długotrwałe obciążenie jest niewystarczająca, a poza tym źle znoszą zmiany temperatury. Klej neoprenowy z kolei często kojarzy się z solidnością, bo rzeczywiście świetnie sprawdza się przy materiałach takich jak skóra, guma czy laminaty, ale nie daje trwałego, głębokiego zespolenia włókien drewna, które jest kluczowe w złączach ramowych. Na dodatek jego elastyczność nie gwarantuje stabilności przy dużych siłach statycznych, co w meblach szkieletowych jest nie do zaakceptowania. Kleje poliuretanowe są bardzo mocne i odporne na wodę, ale raczej stosuje się je w bardziej wymagających aplikacjach, choćby do konstrukcji wystawionych na działanie warunków atmosferycznych albo do egzotycznych gatunków drewna. Ich ekspansywność może być problematyczna, bo potrafią wypłynąć ze spoiny, co psuje estetykę i może uszkodzić powierzchnię mebla. Często zapomina się też, że tego typu kleje wymagają precyzyjnej kontroli wilgotności i czystości powierzchni. Według obowiązujących standardów branżowych i zaleceń producentów mebli drewnianych, najbezpieczniej stosować kleje PVAc, bo są kompatybilne z typowymi drewnianymi elementami szkieletu, zapewniają trwałość, a przede wszystkim pozwalają uzyskać spoinę o odpowiedniej nośności przy zachowaniu czystego wykończenia. Wybierając inne kleje, łatwo wpaść w pułapkę nadmiernego uproszczenia lub przesadnej wiary w ich uniwersalność, co w praktyce kończy się po prostu słabszymi, niepewnymi złączami.