Czas i temperatura parzenia to absolutnie kluczowe parametry, jeśli chodzi o hydrotermiczną obróbkę drewna. W praktyce przemysłowej, na przykład przy produkcji oklein, klejonek czy nawet parzonych elementów meblarskich, to właśnie te dwa czynniki decydują o końcowym efekcie. Wilgotność drewna przed obróbką też ma znaczenie, ale to właśnie optymalna temperatura i odpowiedni czas decydują o tym, czy drewno zostanie zmiękczone w wystarczającym stopniu, czy też zniszczymy jego strukturę. Z mojej perspektywy, często widziałem sytuacje, gdzie zbyt krótki czas parzenia czy zbyt niska temperatura skutkowały niewystarczającym uplastycznieniem drewna – wtedy np. trudniej je giąć, robią się pęknięcia. Standardy branżowe, jak chociażby normy stosowane w przemyśle sklejki czy produkcji fornirów, jasno określają zakresy temperatur (zwykle 60–100°C) oraz czas, który powinien być precyzyjnie dobrany do grubości i gatunku drewna. Wiedza o tych czynnikach przydaje się nie tylko w dużych zakładach, ale też w małych stolarniach, gdzie liczy się powtarzalność i jakość. Moim zdaniem, bez kontroli czasu i temperatury, żadna hydrotermiczna obróbka nie przyniesie oczekiwanych efektów – drewno po prostu "nie współpracuje". Warto też pamiętać, że stosowanie się do tych parametrów wydłuża trwałość wyrobów, poprawia ich wygląd i minimalizuje straty surowca.
Hydrotermiczna obróbka drewna to temat, w którym stosunkowo łatwo się pogubić, jeśli nie rozumie się dobrze, co faktycznie wpływa na końcowy efekt. Często można spotkać się z przekonaniem, że wilgotność drewna jest decydująca – owszem, ma ona znaczenie, ale nie jest parametrem, którym steruje się bezpośrednio podczas samego procesu parzenia. Wilgotność drewna to raczej punkt wyjścia do dalszych działań, a nie parametr samej obróbki hydrotermicznej. Z kolei czas parzenia, choć rzeczywiście ważny, sam w sobie bez właściwej temperatury nie da oczekiwanych rezultatów. Można spotkać się też ze stwierdzeniem, że gatunek drewna, w połączeniu z temperaturą, jest kluczowy – myślę, że to typowy błąd logiczny: gatunek drewna wpływa na wybór parametrów, ale nie jest samym parametrem procesu. Podobnie, temperatura i wilgotność względna powietrza mają znaczenie np. w procesie suszenia, ale nie w hydrotermicznej obróbce, gdzie pracujemy z parą wodną i wodą, a nie powietrzem atmosferycznym. Takie odpowiedzi wynikają z mylenia różnych etapów i procesów obróbki drewna. Z mojego doświadczenia wynika, że najczęściej osoby uczące się tego zagadnienia mieszają pojęcia związane z suszeniem i hydrotermiczną obróbką, przez co skupiają się nie na tych parametrach, które rzeczywiście należy kontrolować. Dobre praktyki w branży drzewnej podkreślają, że tylko precyzyjne sterowanie czasem i temperaturą daje powtarzalne, wysokiej jakości wyniki podczas hydrotermicznej obróbki, niezależnie od wyjściowych właściwości drewna. Warto więc nauczyć się patrzeć na proces całościowo, ale rozumieć dokładnie, które czynniki kiedy są najważniejsze.