Prawidłową metodą obliczania miąższości tarcicy jest przemnożenie liczby sztuk przez objętość jednej deski. W tym przypadku każda deska ma wymiary 25 mm grubości, 80 mm szerokości i 4 metry długości. Najpierw trzeba zamienić milimetry na metry – 25 mm to 0,025 m, a 80 mm to 0,08 m. Następnie objętość jednej sztuki obliczamy jako 0,025 m x 0,08 m x 4 m = 0,008 m³. Teraz wystarczy tę wartość przemnożyć przez 300 sztuk: 0,008 m³ x 300 = 2,4 m³. W praktyce stolarze i osoby pracujące w tartaku zawsze używają właśnie takiego przeliczenia – bez względu na to, czy to przy odbiorze materiału, czy przy zamawianiu. Warto zawsze pamiętać, żeby uważać na jednostki, bo pomyłki z milimetrami i centymetrami są bardzo częste i prowadzą do poważnych błędów w zamówieniu. Z mojego doświadczenia wynika, że przeliczając większe ilości tarcicy, zawsze warto przeliczyć raz jeszcze albo pokazać komuś do sprawdzenia. To oszczędza potem niepotrzebnych nerwów. Taki sposób liczenia jest zgodny z normami branżowymi dla handlu drewnem i pozwala uniknąć nieporozumień w kontaktach z dostawcami, bo wszyscy używają takiego samego wzoru.
Wiele osób podczas obliczania miąższości tarcicy popełnia błąd, myląc jednostki albo niewłaściwie przemnażając wymiary. Takie pomyłki są bardzo częste, szczególnie gdy operuje się na dużych liczbach lub nie przelicza się milimetrów na metry. Zdarza się, że ktoś bierze tylko dwa wymiary albo podaje objętość w centymetrach sześciennych, a potem nie zamienia jej na metry sześcienne – stąd mogą brać się różne błędne odpowiedzi, jak np. 1,400 m³ czy 1,800 m³. Często też błędnie zaokrągla się liczby lub nie sprawdza przeliczeń, co ma ogromny wpływ na końcowy wynik, zwłaszcza w praktyce, gdy zamawia się większe ilości drewna. Przemnożenie 300 sztuk tarcicy o podanych wymiarach wymaga dokładności i stosowania odpowiednich jednostek, bo 0,025 m x 0,08 m x 4 m to 0,008 m³ jednej sztuki, a więc łącznie 2,4 m³ przy 300 sztukach. Wybranie innej wartości wynika zwykle z nieprawidłowego przeliczenia wymiarów, ominięcia jednego z nich lub błędnego założenia dotyczącego grubości czy długości. Takie błędy mogą prowadzić do poważnych strat finansowych czy nieporozumień z klientem. W branży stolarskiej i tartacznej obowiązuje zasada dokładności i precyzyjnego przeliczania – to podstawa dobrych praktyk zawodowych, bo od tego zależy efektywność pracy i zadowolenie klienta. Moim zdaniem warto zawsze podwójnie sprawdzać swoje obliczenia i nie ufać automatycznie przyjętym schematom, tylko rzeczywiście rozumieć, skąd bierze się wynik.