Pilarka taśmowa to bardzo charakterystyczna obrabiarka, łatwo ją rozpoznać po długiej, wąskiej taśmie tnącej, która porusza się po dwóch kołach. Właśnie ta konstrukcja pozwala na cięcie zarówno prostych, jak i bardzo skomplikowanych kształtów - w tym łuków, co jest praktycznie niemożliwe na zwykłej pile tarczowej. Taką pilarką można rozcinać drewno, metal, tworzywa sztuczne – oczywiście po odpowiednim doborze taśmy. W branży stolarskiej i meblarskiej pilarki taśmowe są używane do cięcia elementów o większej grubości, wykonywania nietypowych kształtów i rozkroju fornirów. Z mojego doświadczenia wynika, że bez pilarki taśmowej trudno sobie wyobrazić sprawną produkcję elementów giętych czy precyzyjnych detali, bo tarczówki zawsze zostawiają ograniczenie co do promienia cięcia. Warto też pamiętać, że pilarki taśmowe pozwalają na dużo większą oszczędność materiału niż na przykład frezarki czy piły tarczowe, bo szczelina cięcia jest minimalna. To jest w sumie jeden z powodów, dla których są tak bardzo cenione w profesjonalnych warsztatach stolarskich. Pilarki taśmowe są zgodne z normami bezpieczeństwa PN-EN 1870-9, co podnosi komfort pracy. Użytkowanie ich wymaga ostrożności i regularnej kontroli stanu taśmy, ale przy zachowaniu dobrych praktyk to naprawdę bezpieczne i wszechstronne narzędzie.
Na przedstawionym zdjęciu nie mamy do czynienia ani z frezarką górnowrzecionową, ani spajarką do fornirów, ani z pilarką tarczową. To są urządzenia o zupełnie innych konstrukcjach i zastosowaniach. Frezarka górnowrzecionowa przede wszystkim służy do kształtowania krawędzi, rowków czy profili w drewnie, korzystając z obrotowego freza, który pracuje pionowo – nie da się taką maszyną efektywnie przecinać materiału na wskroś. Spajarka do fornirów natomiast nie jest urządzeniem tnącym – jej zadaniem jest łączenie cienkich arkuszy forniru za pomocą kleju albo zgrzewania, więc daleko jej do funkcji cięcia czy formowania elementów z litego drewna lub płyt. Pilarka tarczowa opiera się na zupełnie innej zasadzie działania: tnie za pomocą okrągłego, obracającego się ostrza, czyli tarczy. Takie urządzenie świetnie sprawdza się przy prostych cięciach wzdłużnych czy poprzecznych, ale kompletnie nie radzi sobie z cięciem krzywoliniowym czy wycinaniem detali o nieregularnym kształcie. Często spotykanym błędem jest mylenie pilarki taśmowej z tarczową tylko dlatego, że obie służą do cięcia drewna – w praktyce różnice są zasadnicze już po krótkiej obserwacji pracy i efektów. Pilarka taśmowa, jak na zdjęciu, jest nieoceniona przy bardziej skomplikowanych kształtach i cieńszych rzazach. Wybór nieprawidłowej obrabiarki do zadania grozi nie tylko stratą materiału, ale i niebezpieczeństwem dla operatora, co potwierdzają branżowe normy BHP. Moim zdaniem, znajomość tych różnic to absolutna podstawa dla każdego, kto chce pracować przy obróbce drewna czy innych materiałów.