W tym pytaniu chodziło o poprawne określenie głębokości gniazda pod kołek konstrukcyjny w bocznej ściance szuflady. Dla elementów o grubości 18 mm, przy zastosowaniu kołka o długości 36 mm, zgodnie z zasadą połowy długości kołka, gniazdo powinno mieć głębokość 13 mm. Wynika to z faktu, że kołek musi być osadzony symetrycznie – połowa w jednym elemencie, druga połowa w drugim, z uwzględnieniem bezpiecznego odstępu od końca materiału, żeby uniknąć przebicia lub osłabienia połączenia. Branżowe standardy mówią, że dla tego typu konstrukcji nie powinno się przekraczać 2/3 grubości materiału na gniazdo, a 13 mm przy 18 mm grubości daje odpowiedni zapas. Z mojego doświadczenia, takie podejście minimalizuje ryzyko pęknięć i pozwala uzyskać solidne, trwałe połączenie. Często w praktyce stolarskiej spotyka się sytuacje, kiedy niewłaściwe dobranie głębokości gniazda prowadzi do uszkodzeń boku szuflady – dlatego 13 mm to taka złota zasada dla tego typu rozwiązań. W profesjonalnych warsztatach często sprawdza się, czy końcówka kołka nie wychodzi poza bok, co bywa problemem przy zbyt głębokim gnieździe. Dobrze więc pamiętać, że prawidłowe wymiarowanie zabezpiecza zarówno estetykę, jak i trwałość konstrukcji. W codziennej pracy montażystów i stolarzy 13 mm dla grubości 18 mm i kołków 36 mm to standardowe rozwiązanie, które naprawdę się sprawdza.
Błędne wskazanie głębokości gniazda pod kołek konstrukcyjny w boku szuflady wynika zazwyczaj z nieprecyzyjnego zrozumienia zasad doboru długości i głębokości osadzenia kołków w złączach stolarskich. Wybór gniazda o głębokości 12 mm wydaje się kuszący, bo to liczba okrągła i bliska połowie grubości materiału, ale w praktyce może prowadzić do zbyt płytkiego osadzenia kołka, co ogranicza jego nośność i trwałość połączenia. Z kolei podanie wartości 24 mm lub 25 mm to podejście, które raczej wynika z błędnego założenia, że całe lub prawie całe gniazdo powinno być bardzo głębokie, niemal na całą grubość elementu. Takie rozwiązanie jest nie tylko niepraktyczne, ale i niebezpieczne – osłabia wytrzymałość bocznej ścianki szuflady, zwiększa ryzyko przebicia materiału oraz deformacji podczas montażu czy codziennego użytkowania. Typowym błędem myślowym jest też zakładanie, że długość kołka powinna w całości wchodzić w bok szuflady – a przecież kołek musi być rozłożony symetrycznie w dwóch elementach, żeby zapewnić optymalne przeniesienie sił i trwałość połączenia. Praktyka branżowa, a także wytyczne producentów okuć i materiałów meblarskich, wskazują jasno: głębokość gniazda nie powinna przekraczać około 2/3 grubości materiału, a w typowej płycie meblowej 18 mm to jest właśnie około 13 mm. Dzięki temu kołek jest wystarczająco głęboko, ale nie powoduje osłabienia struktury ściany boku. Takie detale mają bezpośrednie przełożenie na trwałość mebla i bezpieczeństwo użytkownika. Moim zdaniem warto poświęcić chwilę na zrozumienie tych zależności, bo w codziennej praktyce to właśnie takie niuanse decydują o jakości finalnego produktu i braku reklamacji klientów.