Bale to rzeczywiście materiał tarcicowy o grubości od 50 do 100 mm, co jest dość charakterystyczne w branży stolarskiej i budowlanej. Moim zdaniem, często właśnie bale mylą się z belkami, a to są zupełnie inne elementy konstrukcyjne. Bale powstają w wyniku przetarcia okrągłych kłód, zazwyczaj nie są obrabiane po bokach, dzięki czemu zachowują część naturalnego kształtu drewna – stąd określenie "nieobrzynane". Spotyka się je najczęściej przy wznoszeniu konstrukcji drewnianych, zwłaszcza tam, gdzie nie zależy tak bardzo na estetyce, a bardziej na wytrzymałości i masywności, na przykład w stropach albo do budowy domów z bali. Zgodnie z normami budowlanymi bale muszą mieć określoną minimalną grubość, by spełniać wymogi dotyczące nośności i izolacyjności cieplnej. Warto zauważyć, że bale często wykorzystuje się też przy budowie domów z drewna na terenach górskich, co z mojego doświadczenia jest bardzo praktycznym rozwiązaniem – drewno o takiej grubości jest świetnym izolatorem i daje niesamowity klimat. Oczywiście są też bale heblowane, ale to już inna historia. Najważniejsze, żeby pamiętać, że grubość 50–100 mm to właśnie ich domena i odróżnia je to od innych materiałów tarcicowych.
Wiele osób myli poszczególne rodzaje materiałów tarcicowych, zwłaszcza kiedy chodzi o ich wymiary i zastosowanie. Łaty są stosunkowo cienkie, zazwyczaj mają grubość w granicach 25–40 mm, najczęściej wykorzystuje się je do wykonywania rusztowań, łat pod pokrycie dachowe czy jako elementy pomocnicze w konstrukcjach szkieletowych. Ich głównym zadaniem jest stworzenie lekkiego, a jednocześnie stabilnego podparcia. Deski to najcieńszy typ materiału tarcicowego, ich grubość zwykle nie przekracza 45 mm, a bardzo często jest to nawet mniej – 19, 22 czy 32 mm. Deski są idealne na poszycia, podłogi, boazerie i wszelkie prace wykończeniowe, ale ich wytrzymałość jest zbyt mała, by pełniły funkcję nośną w konstrukcji. Belki natomiast to już zupełnie inna kategoria – są najgrubsze, ich grubość zwykle zaczyna się od 100 mm wzwyż, a nawet dochodzi do 250 mm i więcej. Belki są podstawą całych stropów, dachów czy konstrukcji szkieletowych – muszą przenosić ogromne obciążenia. Typowym błędem jest utożsamianie bali z belkami, ale jak się dobrze przyjrzeć standardom branżowym, to bale mają swój wyraźny zakres grubości: od 50 do 100 mm i są nieobrzynane, zachowują kształt po przetarciu. Z mojego doświadczenia wynika, że warto pamiętać te wartości, bo w praktyce budowlanej pomylenie tych materiałów może prowadzić do poważnych problemów z nośnością lub niewłaściwą izolacją. Dobrze jest też zaglądać do tablic wymiarowych i norm, np. PN-D-96002, żeby utrwalić sobie podział tarcicy – to bardzo pomaga w codziennej pracy na budowie czy w warsztacie.