Bal i deska to klasyczne przykłady sortymentów tarcicy iglastej, które mogą występować zarówno w wersji obrzynanej, jak i nieobrzynanej. Obrzynanie, czyli usuwanie kory i wyrównywanie krawędzi, wpływa na jakość, wygląd oraz zakres zastosowań drewna. Deski, szczególnie te o szerokości do 25 mm, bardzo często wykorzystywane są zarówno w stanie surowym, jak i po obróbce – np. przy budowie szalunków, podłóg czy elewacji. Bal natomiast, choć kojarzony raczej z grubszym przekrojem, też może być sprzedawany w obu wariantach – zależnie od potrzeb konstrukcyjnych. Obrzynane balie i deski są preferowane tam, gdzie ważna jest precyzja wymiarowa i estetyka, czyli np. w ciesielstwie, budownictwie szkieletowym czy produkcji mebli ogrodowych. Warto dodać, że według norm PN-EN tarcica obrzynana powinna mieć wszystkie krawędzie obrobione, co ułatwia dalszą obróbkę oraz zapewnia większą powtarzalność wymiarów. Moim zdaniem, umiejętność odróżnienia tych sortymentów i zrozumienia, kiedy używać obrzynanych, a kiedy nieobrzynanych elementów, to podstawa przy planowaniu każdej inwestycji z użyciem drewna. No i praktyka pokazuje, że czasem nieobrzynane deski wykorzystuje się specjalnie do dekoracyjnych projektów – tak dla zachowania naturalnego rysu drewna. W każdym razie odpowiedź jest zgodna z zasadami klasyfikacji materiałów drzewnych stosowanymi w polskich tartakach.
Wielu uczniów myli się, zakładając, że takie elementy jak belka, łata czy krawędziak są klasyfikowane jako obrzynane lub nieobrzynane sortymenty tarcicy, co jednak nie jest zgodne z praktyką branżową i normami. Łata oraz belka – oba te elementy należą do sortymentów konstrukcyjnych, które produkuje się niemal wyłącznie jako tarcicę obrzynaną. Wynika to z ich podstawowego zastosowania w więźbach dachowych, gdzie liczy się dokładność wymiarowa i łatwość montażu. Nieobrzynana łata byłaby wręcz niepraktyczna; trudno byłoby ją poprawnie zamocować i uzyskać stabilne połączenia. Krawędziak i bal często pojawiają się w jednym szeregu, ale krawędziak – z definicji – zawsze jest obrzynany, bo musi mieć cztery równe i proste krawędzie. Bal natomiast, jako grubszy element, może być dostępny zarówno w wersji obrzynanej, jak i nieobrzynanej, lecz krawędziak już nie. Deska i łata to też często mylone pojęcia – deska, szczególnie ta cieńsza, może być zarówno obrzynana, jak i nieobrzynana, w zależności od jej przeznaczenia. Typowym błędem jest utożsamianie wszystkich cienkich lub smukłych elementów z możliwością pozostawienia nieobrobionych krawędzi. Takie uproszczenie prowadzi do mylnego wrażenia, że każda tarcica może być sprzedawana w obu wariantach. Branżowe standardy, jak PN-EN 336 czy instrukcje ITB, jasno określają, że tylko wybrane sortymenty mają dopuszczalność nieobrzynania. Moim zdaniem, warto w tej dziedzinie zwracać uwagę na przeznaczenie i normatywną klasyfikację, bo to właśnie praktyka budowlana wymusza precyzyjne rozróżnienie między sortymentami obrzynanymi a nieobrzynanymi. To pozwala uniknąć późniejszych błędów w zamawianiu i wykorzystywaniu tarcicy w projektach budowlanych czy meblarskich.