Giętarko-sklejarka to właśnie to urządzenie, które aktualnie najczęściej stosuje się przy gięciu warstw drewna z jednoczesnym ich sklejaniem. Moim zdaniem nie ma tu lepszego rozwiązania, bo łączy ona w sobie dwie funkcje – dokładne formowanie kształtu oraz trwałe łączenie kolejnych warstw klejem. To ogromne ułatwienie, zwłaszcza w pracy przy produkcji sklejki, elementów krzeseł giętych czy łuków konstrukcyjnych. W praktyce wygląda to tak, że przygotowane wcześniej cienkie fornirki albo lamelki pokryte klejem (najczęściej mocznikowo-formaldehydowym albo PVAc) układa się na formie, a następnie całość umieszcza się w giętarko-sklejarce. Tam odpowiedni docisk i kształt zapewniają jednoczesne nadanie formy oraz wiązanie kleju pod wpływem nacisku i – czasem – podwyższonej temperatury. Warto dodać, że stosowanie giętarko-sklejarki pozwala uzyskać bardzo powtarzalne rezultaty i wysoką jakość klejenia, co doceniają szczególnie firmy produkujące meble gięte czy elementy stolarki. Dobra praktyka branżowa mówi, żeby zawsze stosować urządzenie oferujące stabilny docisk na całej długości elementu – a właśnie to gwarantuje giętarko-sklejarka. W mojej opinii, jeśli mamy do czynienia z produkcją seryjną albo wymaganiami co do jakości połączeń, to trudno sobie wyobrazić inne narzędzie na tym etapie pracy z drewnem.
Temat gięcia drewna i jego jednoczesnego klejenia wymaga zwrócenia uwagi na specyfikę procesu i używane w nim urządzenia. Dosyć częstym błędem jest mylenie giętarek, czyli maszyn służących typowo do formowania drewna na gorąco lub zimno, z urządzeniami, które umożliwiają dodatkowo trwałe sklejenie kilku warstw fornirów czy lameli. Giętarko-suszarka, chociaż wykorzystywana do gięcia, ma zupełnie inne zastosowanie – jej główną funkcją jest zmiękczanie drewna przez parowanie lub podgrzewanie oraz późniejsze suszenie elementu po nadaniu mu kształtu. Nie nadaje się jednak do jednoczesnego klejenia warstw, bo nie zapewnia docisku i stabilnej pozycji sklejanych fornirów czy listew w czasie wiązania kleju. Z kolei giętarka ramieniowa i giętarka z dźwignią dociskową to urządzenia raczej do prostych operacji gięcia pojedynczych elementów, na przykład listew czy łat, gdzie nie wchodzi w grę klejenie warstwowe. Stosowanie ich do operacji sklejania w trakcie gięcia praktycznie się nie sprawdza, bo nie oferują wystarczającego docisku na całej powierzchni, co grozi rozwarstwieniem albo niewłaściwym przyleganiem klejonych fragmentów. W branży meblarskiej czy stolarskiej przyjęło się, że do profesjonalnego gięcia warstwowego z klejeniem niezbędne jest urządzenie łączące funkcję gięcia i mocnego docisku – czyli właśnie giętarko-sklejarka. Wiele osób myśli, że wystarczy samo gięcie, a klej jakoś chwyci – to nie jest prawda, bo wtedy siły rozwarstwiające drewno są dużo większe. Praktyka pokazuje, że tylko kontrolowany proces i równomierny docisk zapewniają trwałość i powtarzalność efektów, a wszelkie uproszczenia prowadzą do reklamacji i strat materiałowych. Warto więc pamiętać, że optymalizacja procesu to nie tylko wygoda, ale i bezpieczeństwo oraz trwałość produktu końcowego.