Na tym rysunku mebla strzałka rzeczywiście wskazuje widok główny, czyli najważniejszy i najbardziej reprezentatywny widok konstrukcji. To on prezentuje cały mebel w pozycji, w jakiej najczęściej będzie użytkowany. W praktyce, przy projektowaniu mebli, widok główny wybiera się tak, by pokazać jak najwięcej cech charakterystycznych – front, proporcje, rozmieszczenie elementów. Właśnie ten widok, zgodnie z normami branżowymi (np. PN-EN ISO 5456-2), jest podstawą do dalszego tworzenia rysunków uzupełniających, takich jak przekroje, widoki boczne czy rzuty. Moim zdaniem, opanowanie rozróżniania widoku głównego to podstawa czytania każdej dokumentacji technicznej, bo to on najczęściej odpowiada na pytania klienta lub wykonawcy – „jak to będzie wyglądać?”. Z doświadczenia wiem, że wiele błędów przy produkcji bierze się z pomylenia widoków, więc dobra praktyka to zawsze najpierw dokładnie obejrzeć widok główny i porównać z pozostałymi rysunkami – dzięki temu łatwiej zauważyć szczegóły, które mogą umknąć podczas pracy na warsztacie czy przy zamawianiu materiałów. W projektowaniu mebli, widok główny najczęściej umieszcza się po lewej stronie rysunku, co też pomaga szybko zorientować się w układzie całej dokumentacji.
Wielu osobom podczas przeglądania dokumentacji technicznej mebli może się wydawać, że wskazanie strzałką odwołuje się do widoku z góry, przekroju prostego albo złożonego, ale to są dość typowe pomyłki wynikające z nieznajomości podstawowych zasad rysunku technicznego. Widok z góry zawsze pokazuje obiekt od strony planu – czyli „z lotu ptaka” – i na tym rysunku znajduje się poniżej głównego widoku, więc nie ma możliwości, żeby strzałka odnosiła się do niego. Przekrój prosty to cięcie przez obiekt jedną płaszczyzną, co jest pomocne przy analizie wnętrza konstrukcji, ale na rysunku został zaznaczony innymi literami i liniami przekroju – w tym przypadku są to oznaczenia A-A czy B-B, a nie ta wskazana strzałka. Przekrój złożony natomiast stosuje się, gdy kształt lub konstrukcja wymagają pokazania kilku płaszczyzn cięcia naraz – tu na rysunku nie zastosowano takiego rozwiązania, więc wybór tej odpowiedzi jest nieuzasadniony. Generalnie, łatwo pomylić te pojęcia, szczególnie gdy zaczyna się przygodę z dokumentacją techniczną, bo symbole i układ rysunku wydają się podobne. Moim zdaniem najpewniejszym sposobem uniknięcia takich błędów jest dokładne zapoznanie się z legendą rysunku i analizowanie oznaczeń zgodnie z normami – zawsze warto sprawdzić, czy strzałka odnosi się do rzeczywistego widoku, przekroju czy może do detalu. Praktyka pokazuje, że mylenie pojęć skutkuje nieporozumieniami już na etapie wstępnej wyceny czy późniejszego montażu, a to zupełnie niepotrzebne kłopoty. Dobrze jest na spokojnie przeanalizować każdy element rysunku – wtedy łatwiej wyłapać, co dokładnie zostało wskazane i jak poprawnie czytać dokumentację.