Odpowiedź 9000 obr/min jest tutaj jak najbardziej trafna i zgodna z zaleceniami producenta, które znajdziesz w tego typu tabelach doboru parametrów skrawania. Przy średnicy freza 100 mm, najechanie w tabeli właśnie na tę wartość pokazuje, że 9000 obr/min to optymalna prędkość obrotowa wrzeciona – mieści się ona w zakresie dającym najbardziej efektywną i bezpieczną pracę tego narzędzia. Praktyka pokazuje, że utrzymując taką prędkość, można liczyć na dobrą jakość obróbki, wysoką wydajność oraz mniejsze zużycie narzędzia. W branży stolarskiej czy meblarskiej nie ma tu miejsca na przypadkowość – to wszystko jest dograne do parametrów narzędzi, by zapobiec zarówno zbyt dużym drganiom, jak i przegrzewaniu się materiału. Co ważne, przekroczenie lub zaniżenie tej prędkości może skutkować nie tylko słabszą jakością powierzchni, ale też ryzykiem uszkodzenia narzędzia lub wręcz niebezpieczną sytuacją. Z mojego doświadczenia wynika, że takie tabele to nie tylko teoria – rzeczywiście przy tych ustawieniach narzędzia chodzą najstabilniej. Jeśli ktoś chce się trzymać profesjonalnych standardów, wybierze właśnie taki zakres prędkości dla 100 mm.
Wielu osobom może się wydawać, że ustawienie wrzeciona na niższą prędkość, powiedzmy 6000 czy nawet 4500 obr/min, wydłuży żywotność narzędzia lub poprawi bezpieczeństwo, ale to niestety nie do końca tak działa w praktyce. Przede wszystkim, dla frezów o średnicy 100 mm, takie prędkości nie pozwalają osiągnąć optymalnej prędkości skrawania, którą wyznacza producent – a to jest kluczowe zarówno dla efektywności pracy, jak i jakości wykończenia powierzchni. Często spotykanym błędem jest myślenie w stylu: „niższa prędkość to mniejsze zużycie”, ale przy obróbce drewna lub materiałów drewnopochodnych, zbyt wolne obroty powodują poszarpania, przegrzewanie materiału, a czasem nawet większe zużycie narzędzia, bo ostrza nie tną, tylko szarpią materiał. Z kolei 3000 obr/min przy tej średnicy to już zdecydowanie za mało – efektywność spada bardzo mocno, a samo narzędzie zamiast ciąć, bardziej miażdży materiał. W drugą stronę, niektórzy próbują ustawiać prędkości wyższe niż zalecane dla mniejszych frezów myśląc, że to przyspieszy produkcję, ale wtedy pojawia się ryzyko pęknięcia frezu, bardzo duży hałas, no i zagrożenie dla operatora. Z mojego doświadczenia wynika, że trzymanie się tych tabel ma sens – nie są one przypadkowe, tylko wynikają z wieloletnich badań i praktyki branżowej. Takie podejście naprawdę minimalizuje ryzyko odrzutu, poprawia jakość pracy, a przede wszystkim zwiększa bezpieczeństwo – i to według mnie powinno być najważniejsze przy doborze parametrów frezowania.