Wybrany stołek z rysunku 3 to doskonały przykład stylu barokowego w meblarstwie. Widać tu charakterystyczne dla tego okresu elementy, takie jak wygięte, esowate nogi tzw. kabriolowe oraz ozdobne łączenia, które nie są przypadkowe – to raczej świadoma gra formą, mająca podkreślić bogactwo i kunszt wykonania. Barok w meblarstwie to przede wszystkim dekoracyjność i przepych, ale też ergonomia, która miała zapewnić wygodę użytkowania. Sam fakt zastosowania tapicerowanego siedziska wykończonego ćwiekami to już klasyka dla tego stylu – takie rozwiązania można spotkać w muzeach, ale też w rekonstrukcjach wnętrz pałacowych. Moim zdaniem to jeden z ciekawszych stylów do nauki, bo łączy historię z praktyką rzemieślniczą. Standardy branżowe zwracają uwagę na precyzję wykończenia detali, jak gięcie drewna czy ozdobne frezy – tutaj wszystko to się zgadza. W praktyce przy projektowaniu mebli nawiązujących do baroku warto wykorzystywać tradycyjne technologie stolarskie oraz zwracać uwagę na proporcje, bo łatwo przesadzić i uzyskać efekt karykaturalny. Jak ktoś myśli o renowacji czy produkcji mebli stylizowanych, to dokładne rozpoznanie takich cech jest kluczowe. Warto też wiedzieć, że barokowe stołki były często elementem większych zestawów mebli – np. kompletów do salonów czy gabinetów, gdzie podkreślano status właściciela.
Rozpoznanie stylów historycznych w meblarstwie bywa trudne, bo wiele motywów przenikało się przez epoki, ale warto pamiętać o kilku podstawowych wyznacznikach. Stołki z rysunku 1, 2 i 4 nie prezentują cech baroku. Te projekty są oparte na tzw. konstrukcji krzyżakowej, nawiązującej raczej do stylu renesansowego lub nawet wcześniejszych tradycji, gdzie dominuje funkcjonalność i prosta forma. Takie rozwiązania były popularne w meblarstwie włoskim i francuskim głównie w XVI wieku, a ich dekoracyjność wyrażała się raczej w detalach snycerskich, a nie w rozbudowanych kształtach nóg czy bogato zdobionych łączeniach. Typowym błędem jest utożsamianie każdej dekoracyjnej formy z barokiem – a przecież barok to przede wszystkim dynamiczna linia, wygięte kabriolowe nogi, bogata ornamentyka i wyrafinowane detale, które przełamują symetrię znaną z wcześniejszych epok. Myślenie, że każda konstrukcja ze skrzyżowanymi nogami jest barokowa, bierze się z uproszczonego podejścia do historii wzornictwa – w praktyce to raczej cechy renesansu oraz stylów inspirowanych antykiem, jak tzw. sedia curule. W rzeczywistej pracy technika meblowego takie pomyłki mogą skutkować nietrafionym dopasowaniem projektu do oczekiwań klienta czy błędami w rekonstrukcji zabytkowych wnętrz. Dobrą praktyką jest zawsze analizować nie tyle pojedynczy motyw, ale całość formy i sposób wykonania – barok stawia na przepych, faliste linie i ozdobność, czego w wymienionych tu przykładach po prostu brakuje.