Krzesło 3 to klasyczny przykład konstrukcji bezoskrzyniowej. W takiej budowie siedzisko mocowane jest bezpośrednio do nóg i elementów oparcia, bez ramy (tzw. oskrzyni) łączącej nogi pod spodem. To rozwiązanie podnosi estetykę mebla i pozwala na uzyskanie smuklejszej, lżejszej formy, co jest często wykorzystywane w nowoczesnym wzornictwie. Z mojego doświadczenia taki typ krzesła sprawdza się wszędzie tam, gdzie liczy się mobilność, łatwość przenoszenia oraz minimalistyczny wygląd. Dobrze pamiętać, że konstrukcja bezoskrzyniowa wymaga zastosowania solidnych połączeń i materiałów, bo brak oskrzyni obniża sztywność. W praktyce najczęściej można spotkać ten typ w krzesłach kuchennych, kawiarnianych, także niektórych modelach tapicerowanych. Standardy branżowe, np. wytyczne PN-EN 12520 dotyczące mebli do siedzenia, kładą nacisk na wytrzymałość połączeń nóg z siedziskiem, właśnie ze względu na brak oskrzyni. Moim zdaniem warto zwrócić uwagę na ten szczegół, bo pozwala nie tylko wybrać właściwe krzesło do konkretnego wnętrza, ale też lepiej rozumieć podstawy konstrukcji mebli codziennego użytku.
Często myli się pojęcie konstrukcji oskrzyniowej i bezoskrzyniowej, patrząc tylko na ogólny wygląd krzesła, a nie analizując detali technicznych. Typowe podejście zakłada, że skoro siedzisko jest osadzone w ramie lub widoczne są łączyny pomiędzy nogami, to mamy do czynienia z konstrukcją oskrzyniową. W rzeczywistości jednak to właśnie elementy takie jak oskrzynia, czyli rama zmontowana pod siedziskiem, łącząca cztery nogi, decydują o zaklasyfikowaniu konstrukcji. Krzesło z widoczną ramą pod siedziskiem (oskrzynią) jest dużo sztywniejsze i wytrzymalsze, ale też cięższe wizualnie oraz praktycznie. Modele, które mają samą obręcz pod siedzeniem (jak na niektórych rysunkach) albo masywne połączenia nóg przy siedzisku, zawsze będą zaliczane do krzeseł z oskrzynią. Brak tego elementu, czyli krzesło, gdzie siedzisko przykręcone jest bezpośrednio do nóg lub wsporników, to właśnie konstrukcja bezoskrzyniowa. W praktyce błędne rozpoznanie wynika często z tego, że nie zwraca się uwagi na szczegółowe rozwiązania konstrukcyjne, tylko patrzy pobieżnie na całość. Dużo osób sądzi też, że każde krzesło drewniane musi mieć oskrzynię, bo tak było w tradycyjnych rozwiązaniach. Tymczasem nowoczesne technologie i lepsze materiały pozwalają projektować trwałe krzesła bez oskrzyni, zachowując ich stabilność i trwałość. Warto więc uczyć się rozpoznawać te niuanse – pozwoli to nie tylko na poprawne odpowiedzi na testach, ale też przyda się w praktyce zawodowej, gdy trzeba dobrać odpowiedni model do konkretnego zastosowania, czy nawet samodzielnie naprawić lub zmodernizować mebel zgodnie z zasadami wytrzymałościowymi.