Wybrana odpowiedź jest jak najbardziej trafiona – w produkcji krzywoliniowych oparć ze sklejki najważniejsze jest, żeby gięcie odbywało się równocześnie z klejeniem warstw. To wynika z technologii produkcji sklejki – materiał ten powstaje z cienkich fornirów, które są układane warstwowo, a następnie pokrywane klejem i właśnie wtedy formowane do odpowiedniego kształtu. Z mojego doświadczenia w stolarni wynika, że tylko takie podejście gwarantuje trwałość i stabilność oparcia, bo klej utwardza się w czasie, gdy sklejka jest już wygięta na odpowiedniej formie. W praktyce używa się specjalnych pras do gięcia sklejki z możliwością jednoczesnego klejenia – to rozwiązanie daje powtarzalność kształtu i minimalizuje straty materiału. W dobrych zakładach stolarskich, zgodnie z normami branżowymi, nie praktykuje się gięcia 'na sucho', bo wtedy sklejka mogłaby pękać, rozwarstwiać się albo nie utrzymać wymaganego promienia. Moim zdaniem to rozwiązanie to standard światowy i podstawa efektywnej produkcji mebli giętych – na przykład w krzesłach typu Thonet czy nowoczesnych fotelach biurowych. Warto pamiętać, że proces klejenia i gięcia w jednym przebiegu pozwala też na oszczędność czasu produkcji i gwarantuje odpowiednią wytrzymałość gotowego produktu.
W przemyśle meblarskim proces produkcji krzywoliniowych oparć ze sklejki wymaga naprawdę przemyślanej technologii. Zastosowanie maszyn tylko z równoczesnym prasowaniem, bez klejenia, nie wystarcza – sklejka to przecież warstwowy materiał, który swoją wytrzymałość i kształt zyskuje dopiero, gdy kolejne warstwy są trwale ze sobą połączone za pomocą kleju. Prasowanie jest oczywiście kluczowe, ale samo w sobie nie tworzy wiązania między fornirami. Zastanawiając się nad użyciem taśmy stalowej – to raczej metoda wspomagająca, używana do zabezpieczenia delikatnego materiału przed pękaniem podczas gięcia, ale nie rozwiązuje kwestii trwałego połączenia warstw i nie jest samodzielną technologią produkcji takich oparć. Moim zdaniem, to takie trochę myślenie z poprzedniej epoki, bo dziś standardy są dużo wyższe. Jeśli chodzi o gięcie swobodne, to niestety, ale ten sposób absolutnie nie gwarantuje powtarzalności kształtu ani wytrzymałości – sklejka bardzo łatwo się łamie, pęka albo wraca do pierwotnego kształtu po zdjęciu z formy. Typowy błąd w tym temacie to przekonanie, że sam mechaniczny nacisk wystarczy lub że sklejka da się łatwo wymusić w dowolny kształt bez chemicznego wiązania. Branżowe normy wyraźnie mówią, że dla trwałości, stabilności i bezpieczeństwa użytkowania niezbędne jest równoczesne gięcie i klejenie – tylko takie podejście pozwala uzyskać solidne i długowieczne elementy meblowe, które wytrzymają wiele lat intensywnej eksploatacji. Warto mieć to na uwadze przy projektowaniu i wdrażaniu technologii w nowoczesnych liniach produkcyjnych.