Wybrałeś 25% roztwór wodny acetonu i to jest dokładnie to, o co chodzi przy odżywiczaniu drewna klejonego przeznaczonego do barwienia na kolor jasny. Aceton to rozpuszczalnik, który skutecznie usuwa żywice, tłuszcze oraz inne zanieczyszczenia z powierzchni drewna, nie powodując przy tym przyciemnienia jego struktury. To naprawdę ważne, bo przy jasnych barwach nawet niewielkie przebarwienia po sody kaustycznej czy kalcynowanej od razu rzucają się w oczy i nie da się tego potem ukryć pod bejcą czy lakierem. Zwróć uwagę, że w instrukcji wyraźnie napisano, że sody mogą nieznacznie przyciemniać drewno, więc są polecane raczej wtedy, gdy efekt końcowy ma być ciemniejszy. Natomiast aceton działa szybko, nie narusza spoiny klejowej i nie reaguje z większością dostępnych klejów stolarskich, co jest ekstra wygodne na co dzień w warsztacie. Czasem stosuje się też terpentynę lub benzen, ale one są mniej popularne ze względów bezpieczeństwa i zapachu, aceton jest po prostu najpraktyczniejszy. Moim zdaniem warto pamiętać, żeby zawsze dobrze przewietrzyć pomieszczenie podczas pracy z acetonem, bo to środek lotny i dosyć intensywny. Generalnie – jeśli zależy ci na jasnych, równych kolorach drewna, aceton to podstawowy wybór w profesjonalnych zakładach stolarskich.
W praktyce stolarskiej często pojawia się pokusa stosowania sodowych roztworów do odżywiczania drewna, bo wydają się skuteczne i szybko rozpuszczają zanieczyszczenia. Jednak zarówno 6% roztwór sody kalcynowanej, jak i 5% roztwór sody kaustycznej, choć popularne do usuwania starych powłok lub mocnych zabrudzeń, mają jedną istotną wadę – powodują nieznaczne przyciemnienie drewna. To niestety widać zwłaszcza wtedy, gdy później nakłada się jasną bejcę – efekt jest taki, że kolor wychodzi nierówny i z niepożądanym szarym albo żółtawym odcieniem. W branży, przy wykończeniach na jasno, to bardzo niepożądana sytuacja, bo nie da się jej łatwo skorygować bez ponownego szlifowania. Często też zapomina się, że soda działa agresywnie na spoiny klejowe i może osłabić ich trwałość. Jeszcze gorszym pomysłem jest mieszanka acetonu z roztworem sody – wydaje się, że połączymy dwa skuteczne środki, ale w rzeczywistości mieszanka taka nie eliminuje problemu przyciemnienia, a może nawet pogorszyć właściwości powierzchni poprzez nierównomierne działanie chemiczne. Trzeba pamiętać, że przy barwieniu na kolor jasny najważniejsze jest zachowanie naturalnego odcienia drewna. Z mojego doświadczenia wynika, że wiele osób wybiera sody, bo są tańsze i powszechnie dostępne, ale przy pracy z drewnem klejonym i planowanym jasnym wykończeniem jest to typowy błąd myślowy. Kluczowe jest stosowanie środków niezmieniających barwy drewna – takich jak aceton, jak zalecają dobre praktyki stolarskie. To zapewnia spójny, estetyczny efekt końcowy i nie naraża nas na dodatkową pracę przy poprawkach.