To narzędzie to typowy skrobak ręczny stosowany głównie do usuwania powłok malarsko-lakierniczych. Takie narzędzia są bardzo popularne w branży stolarskiej czy renowacyjnej, bo umożliwiają precyzyjne i skuteczne zdzieranie starej farby, lakieru, czasem też resztek kleju z powierzchni drewna, metalu bądź innych materiałów. Skrobak wykorzystuje ostrą, płaską krawędź – to właśnie ona pozwala na mechaniczne oderwanie warstw powłoki bez zbytniego uszkadzania samego podłoża. Z mojego doświadczenia, najlepsze efekty uzyskuje się stosując skrobak pod odpowiednim kątem, lekko dociskając, ale nie za mocno, żeby nie naruszyć struktury drewna. Warto pamiętać, że takie narzędzie wymaga regularnego ostrzenia, bo tępe ostrze może tylko porysować powierzchnię i nie spełni swojego zadania. W profesjonalnych warsztatach, zanim sięgnie się po szlifierkę albo środki chemiczne, najpierw próbuje się właśnie mechanicznego usuwania powłok, bo to jest najbezpieczniejsza i często najszybsza metoda. W normach dotyczących renowacji elementów drewnianych (np. PN-EN 927) podkreśla się, że mechaniczne usuwanie powłok jest preferowane, gdy zależy nam na zachowaniu oryginalnej struktury materiału. Odpowiednie użytkowanie skrobaka pozwala uzyskać bardzo równą, czystą powierzchnię pod nową powłokę malarską lub lakierniczą.
Wielu osobom może się wydawać, że narzędzie ze zdjęcia nadaje się do cięcia okleiny lub taśmy obrzeżowej, bo ma ostrą krawędź i wygląda dość masywnie. Jednak technicznie rzecz biorąc, to nie jest typowe narzędzie do tych zastosowań. Docinanie okleiny w poprzek włókien wymaga specjalnych nożyków do okleinowania, które mają cienkie i bardzo precyzyjne ostrza – skrobak byłby zbyt toporny i najpewniej uszkodziłby zarówno okleinę, jak i podłoże. W przypadku taśmy obrzeżowej również wykorzystuje się specjalistyczne obcinaki, które umożliwiają równe i czyste przycięcie taśmy tuż przy krawędzi płyty. Skrobak nie jest przystosowany do takiego rodzaju pracy, bo nie gwarantuje dokładności ani estetyki cięcia. Kolejnym błędnym założeniem jest przekonanie, że to narzędzie nadaje się do usuwania rdzy z metalu. Oczywiście, można próbować skrobać rdzę, ale w praktyce stosuje się do tego szczotki druciane, szlifierki, czasem środki chemiczne typu odrdzewiacze, bo tylko one radzą sobie z uporczywymi ogniskami korozji. Skrobak drewniany bardzo szybko się stępi lub wręcz zniszczy podczas pracy z metalem. Te błędne odpowiedzi wynikają głównie z mylnego założenia, że każde ostre narzędzie sprawdzi się uniwersalnie, a w rzeczywistości każde z nich ma bardzo konkretne, specjalistyczne przeznaczenie. W branży technicznej zawsze warto dobierać narzędzia pod konkretną operację – pozwala to uniknąć zarówno strat materiałowych, jak i niezadowalających efektów końcowych.