Kategorie: Obróbka ręczna Obróbka maszynowa
Prawidłowo wskazałeś, że opuszczenie stołu odbiorczego strugarki wyrówniarki względem głównej krawędzi tnącej ostrzy noży prowadzi do nadmiernego ostrugania końców elementu. Wynika to z tego, że stół odbiorczy powinien być ustawiony idealnie w jednej płaszczyźnie z ostrzami noży – tak mówi praktyka i każdy instruktor zawodu zwraca na to uwagę. Jeżeli stół odbiorczy jest niżej, to podczas przesuwania materiału przez strugarkę, jego końcówka traci podparcie w momencie, gdy opuszcza stół podawczy i przechodzi na odbiorczy. Wtedy własny ciężar elementu i siła docisku sprawiają, że końcówka „wpada” na noże niżej niż powinna, przez co jest zbierane z niej więcej materiału. To jest właśnie to tzw. „podstruganie końców” – typowy efekt źle ustawionego stołu. W codziennej pracy stolarskiej taki błąd powoduje, że elementy mają końce cieńsze niż reszta – później są problemy przy łączeniu, szczególnie na długości, a klient widzi krzywizny lub szczeliny. Moim zdaniem lepiej poświęcić parę minut na precyzyjną regulację stołu niż później bawić się w poprawki. Warto pamiętać, że utrzymanie dokładności strugania ma nie tylko wpływ na estetykę, ale też na trwałość połączeń stolarskich. Branżowe standardy, choćby PN-EN 859, wyraźnie mówią o konieczności zachowania równoległości stołu odbiorczego względem noży oraz o regularnej kontroli stanu technicznego maszyn. No i jeszcze taka ciekawostka – wielu doświadczonych stolarzy radzi, żeby po każdym większym przeglądzie lub wymianie noży zawsze sprawdzać wysokość stołu odbiorczego, nawet jak maszyna „wydaje się” chodzić dobrze. To jeden z takich detali, które robią różnicę w jakości wykonywanej roboty.