Pień drzewa dębowego o długości 2,8 m i średnicy środkowej 25 cm nazywamy kłodą, co wynika wprost z klasyfikacji drewna okrągłego określonej w Polskich Normach, na przykład PN-92/D-95017. Kłoda to nic innego jak odcinek pnia o długości od około 2 do 6 metrów, najczęściej bez gałęzi, przeznaczony do dalszego przerobu tartacznego. W praktyce leśnej i drzewnej to podstawowa jednostka handlowa i technologiczna, z której produkuje się tarcicę, belki czy inne elementy konstrukcyjne. Często spotyka się, że kłody dębowe są wysoko cenione, szczególnie gdy mają odpowiednie wymiary i są pozbawione wad, bo drewno dębowe jest bardzo wytrzymałe i trwałe. Moim zdaniem warto pamiętać, że długość kłody może być różna w zależności od zamówienia odbiorcy, ale te 2,8 m to taki typowy wymiar spotykany choćby w zakładach tartacznych. Gdyby taki pień był znacząco dłuższy, można by go już klasyfikować jako dłużycę, ale w tym przypadku 2,8 m to zdecydowanie kłoda. Podsumowując: jeśli pracujesz przy pozyskaniu i sortowaniu drewna, ta wiedza ma duże znaczenie przy planowaniu przerobu, bo właściwa identyfikacja surowca wpływa na cały proces technologiczny.
Bardzo często można się pomylić, bo określenia drewna okrągłego bywają podobne, a w praktyce ich znaczenie mocno się różni. Strzała to potoczne, rzadziej oficjalnie używane określenie, które czasem stosuje się zamiennie z kłodą, ale w literaturze branżowej strzała odnosi się raczej do całego pnia drzewa ściętego, jeszcze przed podziałem na kłody czy dłużyce. To taki etap po wycięciu drzewa z lasu, gdy mamy jeszcze całość, nierozczłonkowaną. Dłużyca natomiast to odcinek pnia o długości powyżej 6 metrów, zwykle bez gałęzi, wykorzystywany najczęściej do produkcji elementów konstrukcyjnych o dużych rozmiarach, np. słupów, belek mostowych, rzadziej jako surowiec do przerobu tartacznego w tradycyjnym rozumieniu. Wyrzynek to z kolei krótszy kawałek drewna, zazwyczaj uzyskiwany z końcówek pnia lub po odcięciu wadliwych fragmentów, często o długości mniejszej niż standardowa dla kłód – normalnie poniżej 2 metrów i raczej nie trafia do przerobu tartacznego na wyroby wysokiej jakości. Z mojego doświadczenia wynika, że największy problem sprawia rozróżnienie między kłodą a dłużycą, bo czasem długość bywa na granicy. Jednak według obowiązujących norm, istotne jest żeby dla kłody długość była wyraźnie mniejsza niż 6 metrów, a 2,8 m to podręcznikowy przykład. Kiedy uczniowie mylą te pojęcia, zwykle wynika to z nieuwagi przy czytaniu opisów lub zapominania o standardowych zakresach długości – to częsty błąd na początku nauki. W codziennej pracy leśnika lub pracownika tartaku precyzyjne rozróżnianie tych pojęć ma kluczowe znaczenie, bo wpływa na wycenę surowca i jakość sortowania drewna.