Prawidłowe ułożenie łat giętarskich do parowania w autoklawie to właśnie luźno na ażurowych półkach. Taka metoda nie jest przypadkowa – wynika bezpośrednio z zasad technologii obróbki drewna i doświadczeń branżowych. Chodzi przede wszystkim o to, żeby zapewnić możliwie równomierny dostęp pary wodnej do całej powierzchni łat. Ażurowe półki gwarantują swobodny przepływ pary wokół każdego elementu, co w efekcie powoduje, że drewno nagrzewa się i nasiąka wilgocią jednakowo z każdej strony. Ja zawsze powtarzam, że w tej technologii nie ma miejsca na „pójście na skróty” – właśnie przez takie szczegóły jak odpowiednie ułożenie materiału można uzyskać najlepsze efekty gięcia, bez późniejszych problemów typu pęknięcia, skręcenia lub nierówności. W praktyce, jeżeli położysz łaty luźno na takiej półce, łatwo je potem wyjąć i giąć, a para nie będzie się gromadzić tylko w jednym miejscu. Takie rozwiązanie polecają i starsi mistrzowie, i podręczniki – to standard np. według instrukcji producentów autoklawów do drewna. Dodatkowo, unika się tzw. „martwych stref”, gdzie drewno mogłoby pozostać niedoparowane. Warto sobie to zapamiętać, bo w pracy stolarza czy technologa drewna takie „drobiazgi” robią całą robotę!
Ułożenie łat giętarskich w autoklawie wymaga zrozumienia, jak para wodna oddziałuje na drewno oraz jakie są cele procesu parowania. Często popełnianym błędem jest układanie łat w poprzek autoklawu lub w zwartym, nieprzepuszczalnym pakiecie bez odstępów. Takie rozwiązania ograniczają dostęp pary do wszystkich powierzchni każdego elementu. W praktyce, gdy łaty są ułożone w stosy z przekładkami, może się wydawać, że para dociera wszędzie, ale przekładki nieraz utrudniają swobodną cyrkulację i prowadzą do nierównomiernego nawilżenia oraz nagrzania drewna. W przypadku zwartych pakietów, drewno w środku może pozostać niedoparowane, co potem mści się przy gięciu – pojawiają się pęknięcia, a czasami zupełne niepowodzenie procesu. Układanie w poprzek autoklawu wydaje się sensowne z punktu widzenia wykorzystania przestrzeni, ale nie zapewnia optymalnych warunków parowania, bo ogranicza przepływ pary wzdłuż włókien. Takie podejścia wynikają często z mylnego przekonania, że liczy się tylko ilość załadunku, a nie jakość parowania. Moim zdaniem warto pamiętać, że najważniejsze w tym procesie to równomierny dostęp pary – tylko wtedy drewno będzie miało odpowiednie parametry do późniejszego gięcia. Przypadki, gdy ktoś układa łaty zbyt ciasno, bardzo często kończą się reklamacjami, a to już poważny problem. Dlatego ażurowe półki i luźne ułożenie są najlepszą praktyką potwierdzoną przez doświadczenie i literaturę branżową. Właściwe wykorzystanie autoklawu to nie tylko kwestia wydajności, ale przede wszystkim jakości gotowego produktu.