Sklejka w pomieszczeniach zamkniętych powinna być układana poziomo „na głucho”, czyli bez przekładek, bezpośrednio jedna na drugiej. Takie składowanie zapewnia równomierne rozłożenie ciężaru, minimalizuje wyginanie się arkuszy i ogranicza dostęp wilgoci z powietrza. Z mojego doświadczenia wynika, że poziome układanie na płasko to podstawa w każdej pracowni czy magazynie stolarskim – wiele razy widziałem, jak sklejka ustawiona pionowo zaczynała się wyginać albo rozwarstwiać, czasem nawet po kilku dniach nieprawidłowego przechowywania. Trzymanie arkuszy w tej pozycji zabezpiecza też krawędzie przed przypadkowymi uszkodzeniami mechanicznymi. W branży meblarskiej, a także w budownictwie, bardzo pilnuje się takich zasad, bo od tego zależy końcowa jakość wyrobu. Norma PN-EN 315 czy wytyczne producentów wyraźnie zalecają poziome i zwarte ułożenie arkuszy. Warto też pamiętać, żeby stosować stabilną i równą powierzchnię pod sklejkę, najlepiej nieco uniesioną nad podłogą, żeby uniknąć zawilgocenia od spodu. Sklejka to materiał wrażliwy na zmiany wilgotności, więc prawidłowe magazynowanie jest kluczowe nie tylko przy dłuższym przechowywaniu, ale i przy jednodniowych przestojach na budowie.
Wiele osób sądzi, że przekładki czy pionowe ustawianie sklejki to dobre rozwiązania, bo pozwalają na łatwiejszy dostęp do poszczególnych arkuszy lub ułatwiają przewietrzanie materiału. Jednak w praktyce takie podejście prowadzi do poważnych problemów technicznych. Po pierwsze, ustawianie sklejki pionowo, nawet z przekładkami, powoduje punktowe obciążenia, które mogą prowadzić do trwałych odkształceń – szczególnie na krawędziach i w narożnikach. Sklejka ustawiona pionowo „na głucho” jeszcze szybciej się wygina, szczególnie przy większych formatach – wystarczy mała nierówność podłoża i już pojawiają się wypaczenia. Z kolei układanie poziomo na przekładkach, choć na pierwszy rzut oka wydaje się bezpieczne, prowadzi do miejscowych naprężeń właśnie w punktach podparcia, co jest niezgodne z zaleceniami producentów. Przekładki mogą powodować trwałe wygięcia lub nawet pęknięcia, gdy sklejka stoi dłużej. Typowym błędem jest myślenie, że pionowe ustawienie poprawia wentylację i chroni materiał, ale sklejka, jako produkt klejony warstwowo, dużo lepiej znosi magazynowanie w warunkach poziomych, gdzie ciężar rozkłada się równomiernie. Zbyt duża wilgotność czy zmiany temperatury przy nieprawidłowym składowaniu prowadzą do rozwarstwień i deformacji, co później dyskwalifikuje materiał w precyzyjnych zastosowaniach, np. w meblarstwie czy przy szalunkach. W magazynach stolarskich i w praktyce profesjonalnej zawsze układa się arkusze na płasko i „na głucho”, bo to po prostu najpewniejszy sposób zabezpieczenia jakości oraz parametrów użytkowych sklejki w dłuższym okresie.