Szare smugi, które widoczne są na powierzchni tego drewna, to klasyczny przykład działania grzybów, a konkretnie grzybów sinizny. Ta sinizna, nazywana czasem niebieszczeniem drewna, pojawia się w wyniku rozwoju drobnoustrojów, które nie rozkładają struktury drewna tak jak grzyby powodujące zgniliznę, ale penetrują jego powierzchnię i nadają mu właśnie taki szarawy, niebiesko-czarny odcień. Moim zdaniem w praktyce spotyka się to bardzo często w tartakach, szczególnie jeśli drewno składowane jest w niewłaściwych warunkach – np. przy dużej wilgotności i ograniczonej wentylacji. Z branżowego punktu widzenia jest to spory problem, bo sinizna nie obniża wprost wytrzymałości mechanicznej, ale mocno psuje walory estetyczne i wartość handlową materiału. W standardach, np. PN-D-94021, wyraźnie opisuje się konieczność stosowania środków ochronnych, suszenia technicznego oraz szybkiego przerobu surowca, żeby zminimalizować ryzyko pojawienia się sinizny. W praktyce dobrze jest zwrócić uwagę, że drewno z sinizną może być nadal używane konstrukcyjnie, ale przy wykańczaniu wnętrz czy mebli raczej nie przejdzie kontroli jakości. Często grzyby sinizny są mylone z grzybami pleśniowymi, ale te pierwsze wnikają głębiej w strukturę drewna i wymagają innych technik zabezpieczenia.
Wielu osobom wydaje się, że szare smugi na drewnie mają związek z niską wilgotnością, działaniem insektów albo wpływem mrozu, ale to są dość powszechne nieporozumienia. Zacznijmy od owadów – ich żerowanie zostawia w drewnie zupełnie inne ślady, najczęściej są to drobne otwory lub korytarzyki, czasem też drobny pyłek, na pewno nie rozległe i płaskie przebarwienia. Owady typu spuszczel pospolity czy kołatek domowy nie powodują wybarwień tego typu, tylko lokalne uszkodzenia strukturalne. Jeśli chodzi o niską wilgotność, to skutkuje ona raczej pękaniem, paczeniem się drewna, nawet rozwarstwianiem, ale nie pojawiają się wtedy szare smugi – wręcz przeciwnie, drewno przesuszone ma często jaśniejszy, bardziej kremowy kolor. Ujemna temperatura powietrza, czyli mróz, wpływa co najwyżej na spowolnienie procesów biologicznych, ale nie powoduje typowych, widocznych zmian barwnych. Jednym z typowych błędów jest też przekonanie, że wszelkie zmiany kolorystyczne to efekt starzenia się drewna, podczas gdy sinizna, czyli te szare smugi, to efekt aktywności grzybów z grupy siniznowych, które rozwijają się głównie na drewnie iglastym w warunkach wysokiej wilgotności. W praktyce bardzo łatwo pomylić siniznę z zabrudzeniem czy efektem środowiskowym, dlatego warto wiedzieć, że branża stosuje specjalne środki grzybobójcze i dba o suszenie drewna zaraz po ścięciu. Dobre rozpoznanie przyczyn przebarwień to podstawa właściwej konserwacji i oceny jakości każdego materiału drzewnego.