Kwalifikacja: ROL.03 - Prowadzenie produkcji pszczelarskiej
Zawód: Pszczelarz , Technik pszczelarz
Kategorie: Gospodarka pasieczna Produkty pszczele Rośliny miododajne
Ile pokarmu miodowego potrzebuje rodzina pszczela w okresie od początku kwietnia do końca czerwca?
Produkt | Miesiące roku | Razem | |||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | ||
Miód | 1 | 1 | 3 | 8 | 15 | 20 | 15 | 13 | 8 | 3 | 2 | 1 | 90 |
Pyłek | - | 0,3 | 1,8 | 3,6 | 6,6 | 8,1 | 5,4 | 3,6 | 0,6 | - | - | - | 30 |
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Dokładnie, rodzina pszczela na okres od początku kwietnia do końca czerwca potrzebuje około 43 kg pokarmu miodowego. Wynika to bezpośrednio z sumy wartości podanych w tabeli dla miesięcy kwiecień (8 kg), maj (15 kg) i czerwiec (20 kg). W praktyce te miesiące są kluczowe dla dynamicznego rozwoju rodziny pszczelej – matka składa wtedy najwięcej jaj, larwy intensywnie się rozwijają, a siła lotna rodziny rośnie praktycznie z dnia na dzień. To właśnie w tym okresie zapotrzebowanie energetyczne kolonii jest największe. Niedożywienie wiosną prowadzi do słabego rozwoju, mniejszego wychowu czerwiu i gorszych zbiorów latem. Moim zdaniem wielu początkujących pszczelarzy lekceważy te wysokie wartości, sądząc, że pszczoły same sobie poradzą – a to niestety prowadzi do osłabienia rodziny. Standardy branżowe wręcz zalecają, by nawet przy obfitych pożytkach kontrolować zapasy co tydzień, szczególnie podczas niepogody czy przedłużających się chłodów, bo wtedy pobranie nektaru z zewnątrz jest mocno utrudnione. Praktycznym rozwiązaniem jest zawsze mieć w rezerwie kilka ramek z miodem lub gotowe ciasto, zwłaszcza gdy masz większą pasiekę. Warto też pamiętać, że te liczby są uśrednione – wszystko zależy od siły rodziny i warunków pogodowych, ale właśnie te 43 kg to punkt odniesienia i dobry standard do planowania gospodarki pasiecznej.
Często spotykam się z sytuacją, gdzie szacując zapotrzebowanie pokarmowe rodziny pszczelej na wiosnę i początek lata, pszczelarze przyjmują dużo za niskie wartości. To niestety prowadzi potem do problemów w rozwoju rodziny, zwłaszcza podczas intensywnego wychowu czerwiu w kwietniu, maju i czerwcu. Wskazanie takich wartości jak 28 kg, 35 kg czy nawet 23 kg wynika często z błędnego sumowania miesięcznych potrzeb, nieuwzględniania specyficznej dynamiki wzrostu rodziny w tym okresie lub po prostu ze zbyt optymistycznego zakładania, że każda rodzina skorzysta w pełni z pożytków zewnętrznych. W praktyce, od początku kwietnia do końca czerwca zapotrzebowanie na miód wynosi aż 43 kg – co łatwo policzyć, sumując wartości z tabeli (8 kg w kwietniu, 15 kg w maju i 20 kg w czerwcu). Te liczby nie są przypadkowe: w tym okresie matka intensywnie czerwi, a liczba robotnic gwałtownie rośnie, przez co zużycie energii idzie mocno do góry. Błędne myślenie, że wiosną wystarczą niewielkie zapasy, wywodzi się też często z doświadczeń z lat o wyjątkowo sprzyjającej pogodzie, kiedy pożytki pojawiają się wcześnie i są obfite. Jednak w polskich warunkach klimatycznych wystarczy kilka chłodniejszych, deszczowych dni, by rodzina pszczela zużyła zapasy znacznie szybciej, niż można się spodziewać. Dobre praktyki pszczelarskie nakazują nie tylko ścisłe kontrolowanie zapasów, ale też uwzględnianie rezerw nawet wtedy, gdy z pozoru wszystko idzie dobrze. Z mojego doświadczenia wynika, że lepiej mieć kilka kilogramów miodu za dużo niż dopuścić do osłabienia rodziny przez niedostatek pokarmu w kluczowym momencie sezonu.