Opis rzeczywiście najbardziej pasuje do pszczoły rasy kaukaskiej, czyli Apis mellifera caucasica. Charakterystyczną cechą tych pszczół jest bardzo długi języczek (średnio powyżej 7 mm), co ułatwia im pobieranie nektaru z głębokich kwiatów, np. koniczyny czerwonej. W praktyce, dzięki temu pszczoły kaukaskie są chętnie wykorzystywane na terenach, gdzie dominuje właśnie ten rodzaj pożytku. Ich łagodność to ogromny atut dla pszczelarzy, bo przy przeglądach rzadko wykazują agresję, a trzymanie się plastrów znacznie ułatwia pracę w pasiece. Ciekawa jest też ich skłonność do rabunków – to pewien minus w porównaniu do innych ras, bo wymaga od pszczelarza odpowiedniego zabezpieczania uli i zachowania ostrożności przy gospodarowaniu pokarmem. Moim zdaniem, ich wyjątkowe kitowanie gniazda i wylotu może czasem stanowić problem, bo utrudnia obsługę uli, ale z drugiej strony zwiększa odporność rodziny na przeciągi i wilgoć. Z doświadczenia wiem, że w polskich warunkach pszczołę kaukaską wybierają głównie ci, którzy chcą intensywnie wykorzystywać pożytki późnego lata; jej sprawność w wyszukiwaniu nowych źródeł nektaru jest naprawdę doceniana. W literaturze branżowej, np. w podręcznikach dla techników pszczelarskich, podkreśla się też wysoką produktywność tej rasy, zwłaszcza na stanowiskach górskich lub podgórskich. Dobrym zwyczajem przy pracy z kaukaskimi jest regularne sprawdzanie szczelności uli, bo ich kitowanie bywa naprawdę ekstremalne!
Wydaje się, że niektóre charakterystyki opisane w pytaniu mogą kojarzyć się z innymi popularnymi rasami pszczół użytkowych, ale po dokładniejszym przeanalizowaniu widać, gdzie tkwi różnica. Często myli się pszczołę kraińską z kaukaską, bo obie należą do dość łagodnych i są stosowane w Polsce. Jednak kraińskie (Apis mellifera carnica) są większe od kaukaskich, mają krótszy języczek (ok. 6,4-6,8 mm), a ich kitowanie gniazda należy raczej do umiarkowanych, co pszczelarze uważają za wygodne. Kraińskie słyną z szybkiego rozwoju wiosną i dobrej zimotrwałości, ale nie mają aż takiej zdolności penetrowania trudnych pożytków jak kaukaskie. Z kolei środkowoeuropejskie (Apis mellifera mellifera) to pszczoły bardziej agresywne, o większych rozmiarach, z języczkiem raczej krótkim i minimalną tendencją do rabunków. Często są wybierane do pasiek stacjonarnych, gdzie priorytetem jest odporność na choroby i surowy klimat, a nie wydajność na głębokich pożytkach. Włoskie (Apis mellifera ligustica) natomiast słyną z bardzo łagodnego usposobienia i bardzo dobrej produktywności, lecz ich języczek jest średniej długości. W polskich warunkach rzadko spotyka się silne kitowanie u tej rasy, a tendencja do rabunków nie jest aż tak wyraźna jak u kaukaskich. Typowym błędem w rozpoznawaniu ras jest kierowanie się wyłącznie łagodnością lub kolorem ciała – to za mało. Cechy takie jak długość języczka, intensywność kitowania czy skłonność do rabunków są kluczowe przy identyfikacji i powinny być zawsze brane pod uwagę zgodnie z branżowymi standardami, np. zaleceniami Polskiego Związku Pszczelarskiego. W praktyce, moim zdaniem, najlepsze efekty daje ocenianie rasy na podstawie całokształtu zachowań, a nie wyrwanych z kontekstu pojedynczych cech.