Kwalifikacja: ROL.03 - Prowadzenie produkcji pszczelarskiej
Zawód: Pszczelarz , Technik pszczelarz
Kategorie: Rośliny miododajne Podstawy rolnictwa
Które z wymienionych zbóż charakteryzuje się największą mrozoodpornością?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Żyto rzeczywiście wyróżnia się spośród wszystkich popularnych zbóż w Polsce, jeśli chodzi o mrozoodporność. Ta cecha jest kluczowa, zwłaszcza w naszym klimacie, gdzie zimy potrafią być dosyć surowe i nieprzewidywalne. Żyto potrafi przezimować nawet przy bardzo niskich temperaturach — niektóre odmiany wytrzymują spadki nawet do -25°C, a z dobrym okryciem śnieżnym czasem jeszcze mniej! To właśnie dlatego często wybiera się je do uprawy na słabszych, piaszczystych glebach oraz w rejonach o podwyższonym ryzyku mrozu. Na terenach o mniej stabilnych warunkach pogodowych, żytko zwykle daje pewniejsze plony niż inne zboża ozime. Praktyka rolnicza pokazuje, że w latach o ostrzejszych zimach uprawy np. pszenicy czy jęczmienia ozimego nierzadko ulegają wypadnięciu lub znacznemu osłabieniu, podczas gdy żyto najczęściej wychodzi z tego obronną ręką. Z mojego doświadczenia wynika, że to właśnie żyto bywa głównym zabezpieczeniem dla gospodarstw, które nie chcą ryzykować strat zimowych. W podręcznikach i zaleceniach dla rolników (np. IUNG-PIB) podkreśla się, że żyto może być uprawiane również na glebach nieco słabszych, bo jest bardziej tolerancyjne nie tylko na mróz, ale i na inne stresy środowiskowe, co czyni je bardzo uniwersalnym wyborem przy trudnych warunkach pogodowych. Trochę zapomniane w nowoczesnych uprawach, wciąż zasługuje na uznanie. To taki trochę cichy bohater naszych pól.
Bardzo łatwo pomylić się przy tym pytaniu, bo większość zbóż ozimych wykazuje pewną odporność na niskie temperatury, ale ich poziom mrozoodporności jest bardzo zróżnicowany. Przykładowo, pszenica, choć popularna i ważna gospodarczo, jest raczej średnio odporna na mróz, szczególnie w przypadku bardziej wymagających odmian. Pszenica ozima wprawdzie radzi sobie lepiej od jarych, ale przy silnych mrozach bez odpowiedniej pokrywy śnieżnej często dochodzi do uszkodzeń, co w praktyce oznacza osłabienie plonu lub nawet całkowite wypadnięcie roślin. Owies z kolei uprawia się głównie jako zboże jare, bo ozime odmiany owsa są bardzo wrażliwe na mróz i praktycznie nie przetrzymują polskich zim — taka uprawa to spore ryzyko. Z mojego doświadczenia wynika, że w wielu gospodarstwach nawet nie próbuje się tego robić, właśnie ze względu na słabą zimnotrwałość owsa. Jęczmień ozimy to zboże, które potrzebuje łagodniejszych zim, bo jest jednym z najmniej odpornych na mróz spośród zbóż ozimych. Często się zdarza, że przy nagłych spadkach temperatur jęczmień ulega wysmaleniu, zwłaszcza na glebach lekkich. Rolnicy czasem wybierają go ze względu na wczesne zbiory, ale zawsze liczą się z większym ryzykiem strat zimowych. Typowym błędem jest przecenianie mrozoodporności zbóż, które dobrze rosną w innych warunkach — najważniejsze to rozumieć, że cecha ta jest wynikiem wieloletniej selekcji i przystosowania do specyficznych warunków. Żyto natomiast ewidentnie wyróżnia się pod tym względem i to ono jest klasycznym wyborem, gdy stawia się na pewność przezimowania. Odpowiednia znajomość takich szczegółów jest szczególnie ważna w praktyce rolniczej, bo źle dobrany gatunek do warunków klimatycznych i stanowiska to prosta droga do słabych wyników. Warto się tego uczyć, bo w branży rolniczej praktyczna wiedza przekłada się bezpośrednio na efekty pracy.