Kwalifikacja: ROL.03 - Prowadzenie produkcji pszczelarskiej
Zawód: Pszczelarz , Technik pszczelarz
Kategorie: Podstawy rolnictwa
Które z wymienionych zwierząt gospodarskich posiada żołądek wielokomorowy?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Owca to przykład klasycznego przeżuwacza, czyli zwierzęcia posiadającego żołądek wielokomorowy. W praktyce oznacza to, że jej układ trawienny zbudowany jest z czterech odrębnych części: żwacza, czepca, ksiąg oraz trawieńca. Moim zdaniem, to niesamowite, jak natura wyposażyła te zwierzęta w taki mechanizm, który pozwala efektywnie trawić nawet bardzo włókniste pasze, takie jak siano czy trawa. Dzięki temu, hodowcy owiec mogą wykorzystywać użytki zielone, które dla świń czy drobiu byłyby praktycznie bezużyteczne. Z mojego doświadczenia wynika, że umiejętność rozpoznania zwierząt z wielokomorowym żołądkiem jest kluczowa przy planowaniu racjonalnego żywienia i doborze pasz. Standardy branżowe wręcz wymagają, żeby osoby zarządzające gospodarstwem znały takie podstawy, bo od tego zależy zdrowie i wydajność stada. Warto pamiętać, że wielokomorowy żołądek to nie tylko domena owiec, ale też krów i kóz – cała ta grupa świetnie radzi sobie z paszami objętościowymi, co jest bardzo praktyczne w naszych warunkach klimatycznych. Tak naprawdę, bez tej wiedzy trudno byłoby efektywnie prowadzić produkcję zwierzęcą na większą skalę. Zawsze polecam zgłębić temat przeżuwaczy, bo ich specyfika żywieniowa przekłada się bezpośrednio na ekonomię gospodarstwa i jakość produktów.
Wiele osób często myli układ trawienny niektórych zwierząt gospodarskich, co w sumie nie jest niczym dziwnym, bo temat jest dość podchwytliwy. Świnia, mimo że jest popularnym zwierzęciem hodowlanym, ma żołądek jednokomorowy. W praktyce oznacza to, że jej żywienie musi być oparte na paszach łatwiej strawnych i bardziej skoncentrowanych, bo nie radzi sobie ze złożonymi włóknami z traw czy siana. Podobnie jest z kurą – jej układ pokarmowy jest zupełnie inny, nie ma żołądka wielokomorowego, a pokarm rozdrabniany jest w żołądku mięśniowym, tzw. żołądku mechanicznym, gdzie dodatkowo ptaki połykają gastrolity (małe kamyczki), które pomagają rozcierać pokarm. Królik natomiast, choć świetnie trawi błonnik dzięki rozbudowanej jelicie ślepym, również nie posiada żołądka wielokomorowego – to dość częsty błąd, bo przez jego specyficzny sposób odżywiania można się nabrać. Prawdziwymi przeżuwaczami są tylko niektóre ssaki – i tutaj właśnie owca jest najlepszym przykładem. W standardach żywieniowych zwierząt gospodarskich zawsze wyróżnia się te grupy, wskazując praktyczne zalecenia, jakie pasze są odpowiednie dla przeżuwaczy, a jakie nie będą efektywnie wykorzystane przez monogastryczne gatunki, takie jak świnie czy drób. Często spotykam się z mylnym przekonaniem, że wszystkie zwierzęta roślinożerne mają podobny układ pokarmowy, ale to uproszczenie prowadzi do błędów – choćby w planowaniu żywienia czy wyborze pasz. Dobrze jest zapamiętać, że przeżuwacze, takie jak owce czy krowy, posiadają unikatowy, wielokomorowy żołądek właśnie po to, żeby przetwarzać nawet bardzo trudne do strawienia składniki, co w naszej branży jest ogromną zaletą i daje przewagę przy zagospodarowaniu trudniejszych użytków zielonych. Warto więc zwracać uwagę na te różnice, bo od nich zależy cały system produkcji zwierzęcej.