Kwalifikacja: ROL.03 - Prowadzenie produkcji pszczelarskiej
Zawód: Pszczelarz , Technik pszczelarz
Kategorie: Gospodarka pasieczna Podstawy rolnictwa
Która fermentacja powinna zachodzić podczas prawidłowo przebiegającego procesu kiszenia pasz?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
W procesie prawidłowego kiszenia pasz powinna dominować fermentacja mlekowa. To właśnie bakterie kwasu mlekowego są kluczowe dla uzyskania dobrej jakości kiszonki – przekształcają one cukry obecne w zielonce w kwas mlekowy. Dzięki temu pH kiszonki szybko spada, środowisko staje się kwaśne i hamuje rozwój niepożądanych drobnoustrojów, takich jak bakterie gnilne, pleśnie czy bakterie masłowe. Praktyka pokazuje, że tylko wtedy, gdy fermentacja mlekowa przebiega sprawnie, kiszonka zachowuje wysoką wartość pokarmową, ma przyjemny zapach i jest chętnie pobierana przez zwierzęta. W branży paszowej zwraca się ogromną uwagę na właściwe przygotowanie surowca – odpowiednie rozdrobnienie, dobry ubój i szybkie zakiszenie. To właśnie ogranicza dostęp tlenu i pozwala bakteriom mlekowym zdominować fermentację. Często stosuje się nawet inokulanty, czyli szczepionki bakteryjne, które jeszcze zwiększają udział korzystnych bakterii mlekowych w procesie. Moim zdaniem, znajomość tych mechanizmów to podstawa w nowoczesnej produkcji pasz objętościowych. Warto pamiętać, że tylko fermentacja mlekowa zapewnia trwałość i bezpieczeństwo kiszonki, co jest zgodne z wytycznymi dobrych praktyk rolniczych.
W procesie kiszenia pasz wiele osób myli różne rodzaje fermentacji, ponieważ na pierwszy rzut oka mogą wydawać się podobne. Jednak już na poziomie mikrobiologicznym zachodzą tam zupełnie inne reakcje i produkty końcowe, co bezpośrednio przekłada się na jakość paszy. Fermentacja masłowa zachodzi przy udziale bakterii masłowych, które rozwijają się, gdy kiszenie przebiega nieprawidłowo, na przykład przy zbyt dużej zawartości wody, niedostatecznym ubiciu lub obecności powietrza. Jej produkty – kwas masłowy, aceton czy mało przyjemny zapach – są niepożądane, bo wtedy kiszonka jest nietrwała, nieapetyczna i często wręcz szkodliwa dla zwierząt. W przypadku fermentacji octowej dominuje kwas octowy, który też nie jest wskazany jako główny produkt, bo może powodować spadek smakowitości i pobrania paszy przez stado. Fermentacja propionowa, choć czasem wykorzystywana przy konserwacji niektórych produktów, nie zapewnia tak skutecznej ochrony przed rozwojem drobnoustrojów niepożądanych, jak fermentacja mlekowa, a jej znaczenie w standardowym kiszeniu pasz praktycznie nie istnieje. Z mojego doświadczenia wynika, że bardzo często początkiem problemów z jakością kiszonki jest właśnie niedostateczna wiedza na temat mechanizmów fermentacyjnych – niektórzy sądzą, że każda fermentacja "zakisi", ale to niestety krzywdzący mit. Dobre praktyki branżowe jasno wskazują, że tylko fermentacja mlekowa gwarantuje bezpieczeństwo i wartość pokarmową kiszonki. Ignorowanie tego prowadzi do strat i niepotrzebnych problemów zdrowotnych w stadzie, co po prostu się nie opłaca.