Kwalifikacja: ROL.04 - Prowadzenie produkcji rolniczej
Zawód: Technik rolnik, Technik agrobiznesu
Sianokiszonka z traw, która została owinięta w baloty pierwszego czerwca, może być używana do karmienia zwierząt
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Słuchaj, sianokiszonka z traw, która jest owinięta w baloty, nadaje się do karmienia zwierząt dopiero po jakichś 6 tygodniach. Wiesz, to przez ten proces fermentacji, który jest naprawdę kluczowy, żeby pasza była dobrej jakości. W tym czasie małe mikroorganizmy, jak bakterie mlekowe, robią swoją robotę i przerabiają cukier z trawy na kwas mlekowy. To powoduje, że pH spada i ma to wpływ na to, że pasza jest lepiej zakonserwowana. Dzięki temu mamy smakowitszą paszę, która jest bogata w składniki odżywcze. Jak sianokiszonka poleży te 6 tygodni, to staje się łatwiejsza do strawienia i zyskuje na wartości energetycznej. Jest to mega ważne dla zwierząt. Poza tym, według najlepszych praktyk, trzymanie tego przez ten czas ogranicza ryzyko pleśni i innych złych rzeczy, które mogą negatywnie wpłynąć na zdrowie zwierząt. To, moim zdaniem, bardzo ważne, żeby się o tym pamiętać.
Wiesz, jeśli myślisz, że sianokiszonkę można karmić zwierzęta zaraz po owinięciu folią, to trochę się mylisz. Skarmianie jej po dwóch tygodniach, czy w ogóle dopiero zimą, to błąd. To nie daje wystarczająco dużo czasu na fermentację i może naprawdę zaszkodzić jakości paszy. Fermentacja to ważna sprawa, bo to ona sprawia, że pasza jest smaczniejsza i bardziej wartościowa. A jeśli ktoś twierdzi, że można podać ją po dwóch tygodniach, to nie bierze pod uwagę, że mikroorganizmy muszą się rozwinąć, a pH ustabilizować. Czasami ludzie mówią, że nadaje się tylko na zimę, ale to nieprawda – można ją używać przez cały rok, byleby dać jej czas na przygotowanie. Ważne jest, żeby pamiętać o tych standardach produkcji, bo to ma znaczny wpływ na zdrowie i wydajność zwierząt. Lepiej tego nie bagatelizować, żeby później nie mieć problemów.