Wybór intensywnej strategii dystrybucji dla wprowadzenia nowych smaków jogurtów jest uzasadniony, ponieważ ta metoda pozwala na dotarcie do jak najszerszego grona konsumentów. Intensywna dystrybucja polega na umieszczaniu produktów w jak największej liczbie punktów sprzedaży, co zwiększa ich dostępność i widoczność. W przypadku jogurtów, które są produktami codziennego użytku, kluczowe jest, aby były one dostępne w supermarketach, sklepach spożywczych, a także w mniejszych punktach detalicznych. Przykładem może być umieszczanie jogurtów w różnych sieciach handlowych oraz kioskach, co pozwala konsumentom na łatwe ich nabycie. Branżowe standardy sugerują, że wprowadzenie nowych produktów na rynek powinno być wspierane przez agresywną strategię marketingową, w tym promocje i degustacje, aby zachęcić konsumentów do spróbowania nowości. Intensywna dystrybucja sprzyja także budowaniu silnej marki, gdyż zwiększa świadomość i przyciąga uwagę potencjalnych klientów. Warto także zauważyć, że strategia ta może być uzupełniana kampaniami reklamowymi, co dodatkowo wspiera sprzedaż.
Wybór selektywnej, wyłącznej czy ekskluzywnej dystrybucji dla nowych smaków jogurtów może wydawać się atrakcyjny, ale w rzeczywistości nie odpowiada dynamicznym potrzebom rynku, zwłaszcza w kontekście produktów FMCG (szybkozbywalnych). Selektywna dystrybucja polega na ograniczonym wyborze punktów sprzedaży, co może ograniczać dostępność produktów i zniechęcać konsumentów. W przypadku jogurtów, które są produktami o dużej rotacji, ograniczenie miejsca sprzedaży może prowadzić do utraty potencjalnych klientów, którzy oczekują, że znajdą swoje ulubione smaki w najbliższym sklepie. Wyłączna dystrybucja, polegająca na sprzedaży produktów tylko w wybranych sieciach, również może zadziałać na niekorzyść, ograniczając dostępność i uniemożliwiając dotarcie do szerszej bazy klientów. Ekskluzywna dystrybucja, która często stosowana jest dla luksusowych produktów, w przypadku jogurtów wydaje się nieadekwatna, ponieważ konsumenci oczekują szerokiej dostępności i różnorodności. Stosowanie tych strategii w kontekście jogurtów może prowadzić do błędnych wniosków o zapotrzebowaniu rynku oraz do mniejszych przychodów, ponieważ nie zostanie zaspokojona potrzeba konsumentów na łatwy dostęp do produktów. Kluczowym błędem byłoby zatem założenie, że ograniczona dystrybucja zwiększy wartość marki w przypadku produktów, które klienci nabywają na co dzień.