Tłoczenie to proces mechanicznego wydobywania oleju z surowców, takich jak nasiona oleiste, za pomocą prasy. W tym procesie surowiec poddawany jest wysokiemu ciśnieniu, co prowadzi do separacji oleju od pozostałych części rośliny, takich jak łuski czy miąższ. Tłoczenie jest powszechnie stosowaną metodą w przemysłach spożywczym i kosmetycznym, a także w produkcji biopaliw. W przypadku olejów roślinnych, takich jak olej rzepakowy czy słonecznikowy, tłoczenie na zimno pozwala zachować cenne składniki odżywcze i aromatyczne, które mogłyby zostać zniszczone w procesie wytwarzania oleju rafinowanego. Standardy jakości w produkcji olejów tłoczonych na zimno, takie jak certyfikaty ekologiczne, potwierdzają, że proces ten jest zgodny z zasadami zrównoważonego rozwoju. Z tego powodu tłoczenie jest nie tylko technologią, ale także filozofią, która podkreśla znaczenie jakości surowców i dbałość o środowisko.
Roczące, przecieranie oraz wygniatanie to metody, które są stosowane w obróbce produktów spożywczych, ale nie są odpowiednie w kontekście wydobywania oleju. Rozcieranie polega na mechanicznym rozdrabnianiu surowców, co może być użyteczne na przykład w przygotowywaniu past lub sosów, jednak nie skutkuje to efektywnym wydobyciem oleju. W procesie tym, zamiast uzyskiwać tłuszcz, uzyskujemy jedynie zmiażdżone składniki, które wciąż zawierają większość oleju w sobie. Przecieranie z kolei dotyczy procesu mielenia i przekształcania produktów w jednorodną masę, co sprawdza się w produkcji soków czy puree, ale nie w ekstrakcji oleju. Wygniatanie to metoda, która najczęściej odnosi się do formowania ciast, co jest zupełnie nieadekwatne w kontekście produkcji oleju. Wszelkie te metody nie są w stanie wytworzyć oleju w sposób skoordynowany i efektywny, co prowadzi do błędnych przekonań na temat ich zastosowania. Przykładem powszechnego błędu myślowego jest mylenie roli mechanicznych metod obróbczych z procesem ekstrakcji, co wpływa na nietrafne wybory technologiczne w przemyśle spożywczym.