Deski kompozytowe to super materiał, zwłaszcza do budowy tarasów. Mają to do siebie, że są odporne na różne warunki pogodowe – nie gniją, nie pęcznieją, a do tego nie łuszczą się jak zwykłe drewno. Fajnie, bo dzięki temu można je wykorzystać na zewnątrz, gdzie są narażone na wilgoć, słońce i duże różnice temperatur. Z mojego doświadczenia, tarasy z takich desek potrafią naprawdę długo wytrzymać przy minimalnej konserwacji – wystarczy je od czasu do czasu umyć. I co ważne, są dostępne w różnych kolorach i fakturach, więc można je dopasować do własnych upodobań. Warto też dodać, że wiele desek kompozytowych powstaje z recyklingowanych materiałów, więc dbamy nie tylko o nasz dom, ale też o środowisko.
Trejaże, siedziska ławek czy murki ogrodowe to nie najlepsze miejsca dla desek kompozytowych. Trejaże, które wspierają rośliny pnące, lepiej zrobić z materiałów, które są bardziej sztywne i stabilne, bo tu może być łatwo o jakieś uszkodzenia. Na pewno drewno lite sprawdzi się lepiej w obliczu różnych obciążeń. Siedziska ławek muszą być wygodne – deski kompozytowe mogą być zbyt twarde i nieprzyjemne na dłuższą metę. A murki ogrodowe? Te to już w ogóle potrzebują materiałów, które dobrze znoszą ciężar gleby i roślin. Jak wybierzesz niewłaściwe materiały, to możesz mieć problemy z trwałością budowli. Czasem ludzie mylą właściwości desek kompozytowych i ich zastosowanie, co prowadzi do błędnych wniosków. Ważne, żeby znać różnice między materiałami, żeby nie mieć problemów z estetyką i funkcjonalnością w ogrodzie.