Odpowiedź 60 cm jest prawidłowa, ponieważ w projektowaniu przestrzeni dla ruchu osób przyjmuje się, że jedna pełnosprawna osoba zajmuje średnio 60 cm szerokości. Taki wymiar jest zgodny z normami i standardami projektowania przestrzeni publicznych oraz budynków, takich jak norma PN-EN 14788. W praktyce oznacza to, że podczas projektowania ścieżek, chodników czy innych przestrzeni, należy uwzględnić ten wymiar, aby zapewnić komfort i bezpieczeństwo użytkowników. Przykładem zastosowania tej zasady mogą być ciągi piesze w miastach, gdzie muszą one być wystarczająco szerokie, aby umożliwić swobodne poruszanie się pieszym, w tym osobom z niepełnosprawnościami. Zastosowanie wymiaru 60 cm pozwala również na praktyczne rozmieszczenie mebli miejskich, takich jak ławki, kosze na śmieci czy inne elementy infrastruktury, nie zakłócając jednocześnie ruchu pieszych. Taki projekt minimalizuje ryzyko kolizji oraz zwiększa ogólną funkcjonalność przestrzeni.
Odpowiedzi 80 cm, 120 cm oraz 100 cm nawiązują do błędnych założeń dotyczących przestrzeni potrzebnej dla pieszych w projektowaniu urbanistycznym. Wybierając większe wartości, można utworzyć niepotrzebne ograniczenia w dostępności i funkcjonalności przestrzeni. Przykładowo, szerokość 80 cm, choć może wydawać się bezpieczniejsza, w rzeczywistości wprowadza nadmiar miejsca, co może prowadzić do marnotrawstwa przestrzeni, zwłaszcza w gęsto zaludnionych obszarach miejskich. Z kolei propozycje 100 cm i 120 cm mogą sugerować, że zakłada się większe odległości między pieszymi, co nie jest konieczne w typowych warunkach miejskich i może wręcz ograniczać efektywność komunikacji. Dobrze zaprojektowana infrastruktura powinna sprzyjać intensywnemu użytkowaniu przestrzeni, co jest możliwe przy optymalizacji szerokości ciągów pieszych. Przeładowanie przestrzeni szerokimi chodnikami również może prowadzić do sytuacji, w której piesi czują się mniej komfortowo, co może wpłynąć na ich zachowania w przestrzeni publicznej. Ważne jest, aby projektanci kierowali się zasadą proporcjonalności i dostosowywali wymiary przestrzeni do rzeczywistych potrzeb użytkowników, co potwierdzają liczne badania nad ergonomią w przestrzeni publicznej.