Kwalifikacja: EKA.02 - Organizacja i prowadzenie archiwum
Zawód: Technik archiwista
Aby wydzielić fragment dokumentacji w teczce aktowej, profilaktyka konserwatorska zezwala na zastosowanie
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Papierowe przekładki to naprawdę świetny pomysł, jeśli mówimy o dbaniu o dokumenty. Dzięki nim strony nie stykają się bezpośrednio, co zmniejsza ryzyko uszkodzeń, zarysowań czy blaknięcia. Co ciekawe, jeśli są zrobione z papieru o neutralnym pH, to jeszcze lepiej, bo nie wchodzą w reakcję z innymi materiałami. To znaczy, że dokumenty mogą być bezpiecznie przechowywane przez długi czas. W archiwach, bibliotekach, czy nawet biurach, gdzie ważne jest, żeby dokumenty były w całości, papierowe przekładki są wręcz nieocenione. Weźmy na przykład teczki aktowe, w których możemy oddzielić różne dokumenty – dzięki temu łatwiej je znaleźć i uporządkować. Moim zdaniem, to naprawdę istotne, żeby korzystać z materiałów wysokiej jakości, jak odpowiedni papier, bo to ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa przechowywanych dokumentów.
Metalowe zszywki w kontekście konserwacji dokumentów to nie najlepszy wybór z kilku powodów. Po pierwsze, mogą łatwo uszkodzić dokumenty, co może prowadzić do ich zniszczenia w przyszłości. Zszywki są metalowe, więc mogą rdzewieć, a to dodatkowo psuje dokumenty i prowadzi do plam oraz uszkodzeń. Poza tym, zszywki mogą łączyć dokumenty tak, że trudno je później wyjąć czy przeglądać. A plastikowe spinacze? Chociaż są trochę lepsze, to nadal są ryzykowne. Plastik może wydzielać chemikalia, które z czasem mogą zaszkodzić papierowi, co prowadzi do ich degradacji. Dlatego w praktyce konserwatorskiej, użycie takich rzeczy nie jest zalecane. Foliowe koszulki też mogą wyglądać kusząco, ale często są zbyt szczelne, co prowadzi do gromadzenia się wilgoci i sprzyja rozwojowi pleśni. Dlatego najlepszym rozwiązaniem są papierowe przekładki, które łączą w sobie bezpieczeństwo i funkcjonalność, idealne do długotrwałego przechowywania dokumentów.