Odpowiedź „pomarańczowe” jest prawidłowa, ponieważ w przypadku semafora odstępowego w trzystawnej samoczynnej blokadzie liniowej światło pomarańczowe (czyli sygnał S2 – „Stój, następny semafor wskazuje sygnał 'Stój'”) oznacza, że odstęp za tym semaforem jest zajęty, a kolejny pociąg zbliża się do toru, na którym znajduje się inny pojazd. Praktycznie mówiąc, taki sygnał każe maszyniście zachować szczególną ostrożność i przygotować się do ewentualnego zatrzymania, bo za kolejnym semaforem będzie już sygnał „czerwony” – czyli nakaz zatrzymania. Moim zdaniem, znajomość tej logiki to podstawa bezpiecznego prowadzenia ruchu kolejowego w Polsce, bo pozwala przewidywać rozwój sytuacji na szlaku i chronić przed groźnymi kolizjami. Takie rozwiązanie jest sprawdzone i stosowane w wielu krajach europejskich, a wynika bezpośrednio z Polskich Instrukcji Ruchu (Ir-1, Ir-2). W praktyce, maszynista widząc światło pomarańczowe na semaforze odstępowym, powinien rozpocząć hamowanie tak, by mieć pełną kontrolę nad pociągiem i w żadnym wypadku nie ryzykować przejechania na sygnał zabraniający. To takie „żółte światło” na drodze, tylko o dużo poważniejszych konsekwencjach, jeśli zignorujesz tę informację. Warto też wiedzieć, że prawidłowa interpretacja semaforów to nie tylko wymóg formalny – to realne bezpieczeństwo ludzi i sprzętu. Sam pamiętam, jak podczas praktyk w technikum instruktor mocno podkreślał, że sygnał pomarańczowy to moment na refleksję i szybką reakcję, nie na ryzyko czy zgadywanie.
Wybór innego światła niż pomarańczowe na semaforze odstępowym trzystawnej samoczynnej blokady liniowej wynika często z niezrozumienia zasad działania tych urządzeń oraz logiki ruchu kolejowego. Częstym błędem jest utożsamianie semafora kolejowego z sygnalizacją drogową, gdzie na przykład białe światła kojarzą się z jazdą dozwoloną – podczas gdy na kolei białe światło, szczególnie na semaforze odstępowym, nie jest w ogóle stosowane jako sygnał zezwalający na jazdę na szlaku głównym. Zielone światło na semaforze odstępowym wskazuje na wolny odstęp i możliwość kontynuacji jazdy bez ograniczeń – ale w tej konkretnej sytuacji, którą widać na ilustracji, nie jest to możliwe, bo odstęp za kolejnym semaforem jest akurat zajęty przez pociąg. Czerwone światło natomiast oznacza bezwzględny nakaz zatrzymania się, co byłoby wymagane dopiero na następnym semaforze, za którym faktycznie znajduje się pociąg. Wybierając odpowiedzi inne niż pomarańczowe, można popełnić błąd przez nieuwzględnienie tego, że sygnały na semaforze odstępowym muszą odzwierciedlać nie tylko stan własnego odstępu, ale także sytuację na sąsiednich odcinkach toru – w szczególności, czy za następnym semaforem jest możliwa jazda. Takie nieporozumienie bywa efektem pobieżnej nauki albo skupienia się wyłącznie na logice „zielone – jedź, czerwone – stój”, pomijając istnienie sygnału pomarańczowego, który w systemie trzystawnym pełni kluczową rolę ostrzegania i przygotowania do zatrzymania. W praktyce, właściwa interpretacja semaforów to nie tylko teoria, lecz realna podstawa bezpiecznego prowadzenia pociągów – dlatego zawsze warto dokładnie przeanalizować, co dany sygnał oznacza w kontekście całej sytuacji na szlaku, a nie tylko pojedynczego urządzenia.