Odpowiedź 5 mm jest prawidłowa, bo taka wartość minimalnej drogi oporowej klamry w zamknięciu suwakowym rozjazdu zwyczajnego jest zgodna z obowiązującymi standardami kolejowymi w Polsce. Ta wartość gwarantuje, że nawet w przypadku zerwania pędni i zadziałania zastawki zerwania pędni, elementy mechanizmu rozjazdu pozostaną w bezpiecznej pozycji i nie dojdzie do przypadkowego przestawienia iglic, co mogłoby spowodować wykolejenie pojazdu szynowego albo poważne uszkodzenie infrastruktury. W rzeczywistości, te 5 mm to zabezpieczenie, które w praktyce chroni przed niekontrolowanym ruchem klamry – po prostu daje wyraźny zapas bezpieczeństwa. Moim zdaniem, to jest jeden z tych szczegółów, które na pierwszy rzut oka wydają się mało istotne, ale właśnie dzięki takim detalom cała linia kolejowa działa jak należy przez lata. Branżowe dobre praktyki, jak np. instrukcja Id-12 PKP PLK, jasno określają ten parametr, żeby wyeliminować ryzykowne sytuacje. Warto pamiętać, że mniejsza wartość drogi oporowej mogłaby prowadzić do nieprawidłowego zamknięcia suwaka iglicowego, a tym samym – do pogorszenia warunków eksploatacyjnych i skrócenia żywotności rozjazdu. Spotkałem się też z opiniami doświadczonych toromistrzów, że ten wymóg jest często sprawdzany podczas przeglądów, bo jakiekolwiek odstępstwo od tych 5 mm może być uznane za poważne zaniedbanie. W praktyce – wartość 5 mm to po prostu bezpieczny i sprawdzony kompromis między trwałością mechanizmu a niezawodnością działania całego systemu.
Wybór wartości drogi oporowej klamry poniżej 5 mm, takich jak 1 mm, 2 mm czy 4 mm, wynika najczęściej z niedoczytania wytycznych lub mylnego założenia, że 'im mniej, tym lepiej' – co w tym przypadku nie jest właściwe. Mechanizm zamknięcia suwakowego w rozjazdach musi zapewniać możliwość bezpiecznego odłączenia i zadziałania zastawki zerwania pędni w razie awarii, a jednocześnie nie dopuszczać do przypadkowego przesunięcia iglic. Praktyka torowa pokazuje, że zbyt mała droga oporowa prowadzi nie tylko do pogorszenia stabilności zamknięcia, ale także zwiększa ryzyko nieprawidłowego zadziałania systemu podczas dynamicznych obciążeń. Wartości typu 1-2 mm są często mylone z luzami eksploatacyjnymi, ale one nie mają nic wspólnego z wymaganiami bezpieczeństwa – to zupełnie inne parametry. Podobnie 4 mm, choć wydaje się już 'blisko' wymaganej wartości, nie zapewnia wystarczającego marginesu bezpieczeństwa, co potwierdzają zarówno praktycy, jak i dokumentacja techniczna (np. instrukcja Id-12 PKP PLK, czy DTR producentów nastawnic). W rzeczywistości, takie kompromisy wynikają z niezrozumienia funkcji bezpieczeństwa – bo zmniejszenie tej drogi oporowej może prowadzić do sytuacji, w której iglica nie zostanie właściwie zablokowana i pojazd szynowy wjedzie na nieprawidłowo ustawiony rozjazd. Typowym błędem myślowym jest też przekonanie, że jeśli element daje się zamknąć przy mniejszej drodze, to znaczy, że wszystko jest OK – a to niestety nieprawda. Dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego kluczowe jest przestrzeganie tych kilku milimetrów, które decydują o bezbłędnym działaniu mechanizmu przez długie lata eksploatacji.