Megaomomierz to specjalistyczne urządzenie, które wykorzystuje się właśnie do pomiaru rezystancji izolacji przewodów, kabli czy maszyn elektrycznych. Tylko on jest w stanie wygenerować odpowiednio wysokie napięcie pomiarowe – zwykle rzędu kilkuset lub kilku tysięcy woltów – co jest absolutnie niezbędne, żeby prawidłowo ocenić stan izolacji. Regularne badanie rezystancji izolacji jest wymagane przez normy, np. PN-EN 61557-2 czy PN-HD 60364-6, szczególnie przy odbiorach nowych instalacji oraz przy przeglądach okresowych. Moim zdaniem, ktoś kto pracuje w branży elektrycznej, powinien znać zasadę działania megaomomierza i rozumieć, że tylko taki miernik zapewnia bezpieczeństwo podczas testowania izolacji. W praktyce często spotyka się nazwy handlowe typu 'miernik izolacji', ale zawsze chodzi o megaomomierz – urządzenie, które pokazuje wynik w megaomach. Co ciekawe, im wyższa rezystancja izolacji, tym lepiej, bo to oznacza mniejsze upływy prądu. Warto też pamiętać, że pomiary izolacji nie da się rzetelnie zrobić zwykłym multimetrem czy miliomomierzem – one nie wytworzą potrzebnego napięcia i mogą nawet dać mylący wynik. Tak więc megaomomierz to podstawa każdej poważnej diagnostyki instalacji elektrycznych.
W praktyce bardzo często spotyka się nieporozumienia dotyczące wyboru właściwego przyrządu do pomiaru rezystancji izolacji. Mikrowoltomierz oraz miliwoltomierz służą do pomiarów bardzo niskich napięć i absolutnie nie nadają się do testowania stanu izolacji, ponieważ nie są w stanie wygenerować odpowiedniego napięcia probierczego – ich zakres pracy jest zupełnie inny, typowo do precyzyjnych pomiarów laboratoryjnych albo do monitorowania sygnałów z czujników. Z kolei miliomomierz to urządzenie wykorzystywane przy pomiarach bardzo małych rezystancji, głównie połączeń ochronnych, przewodów czy styków – działa na niskim napięciu i z niewielkim prądem, co całkowicie wyklucza jego użycie do izolacji, bo nie ujawnia on jej rzeczywistego stanu pod napięciem roboczym. Najczęstszym błędem myślowym jest przekonanie, że każdy miernik rezystancji sprawdzi się do wszystkiego – a to niestety nieprawda. Standardy branżowe, takie jak PN-EN 61557, precyzyjnie określają wymagania, według których tylko megaomomierz, generujący napięcia pomiarowe nawet do kilku kV, umożliwia wiarygodny pomiar izolacji. W praktyce, jeśli użyje się nieodpowiedniego miernika, wynik może być kompletnie zafałszowany i prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Z mojego doświadczenia wynika, że sporo osób bagatelizuje wymóg stosowania megaomomierza, bo wydaje się, że sprawdzenie zwykłym omomierzem wystarczy. To bardzo złudne podejście, które może skończyć się poważną awarią albo nawet zagrożeniem życia. Zawsze trzeba pamiętać, że właściwy pomiar izolacji to nie tylko formalność, ale kluczowy element bezpieczeństwa eksploatacji urządzeń i instalacji elektrycznych.