Kwalifikacja: TKO.02 - Montaż i eksploatacja urządzeń i systemów sterowania ruchem kolejowym

Bardzo często zdarza się mylić oznaczenia przewodów, zwłaszcza kiedy nie do końca rozumie się, co oznaczają poszczególne litery w symbolu. W przypadku kabla oznaczonego jako YKSY 9x1,5 mm², można odnieść błędne wrażenie, że skoro „Y” występuje na początku, to chodzi o coś innego niż poliwinit, albo że może przewód jest aluminiowy. Tymczasem w nomenklaturze przewodów elektrycznych „Y” to właśnie poliwinit (PCW, czyli potocznie plastik używany do izolacji), a nie guma – guma byłaby oznaczona np. jako „G” lub „O”. Przewody z żyłami aluminiowymi są w ogóle oznaczane zupełnie inaczej i w praktyce nie stosuje się ich do przewodów sygnałowych, bo aluminium ma gorsze właściwości przewodzące i łatwiej ulega uszkodzeniom w miejscach połączeń. Moim zdaniem sporo osób myli się właśnie przez to, że nie przywiązuje wagi do symboli literowych lub sugeruje się tylko popularnymi nazwami przewodów, bez dokładnego sprawdzenia norm branżowych. Stosowanie izolacji z gumy obecnie wychodzi z użycia w typowych kablach sygnałowych, głównie ze względu na większą wytrzymałość poliwinitu na czynniki chemiczne, promieniowanie UV i uszkodzenia mechaniczne. Błąd polega też czasami na tym, że utożsamiamy przewody sygnałowe z jakimiś specjalnymi wymaganiami co do przewodnika, ale w praktyce zdecydowana większość takich kabli ma żyły z miedzi, bo zapewniają one najlepsze parametry pracy. Branżowe standardy i lata praktyki pokazują, że przewody YKSY to miedź w izolacji z PCW i właśnie taka wiedza w praktyce się przydaje, szczególnie przy projektowaniu lub montażu instalacji sterowniczych.