Wybrałeś dokładnie te wartości, które powinny Cię zainteresować, gdy uzwojenia silnika są połączone w trójkąt, a częstotliwość zasilania wynosi 60 Hz. Tabliczka znamionowa podaje dla 60 Hz dwie pary wartości: 265/460 V oraz 3,46/2,00 A. Pierwsza wartość z każdej pary dotyczy połączenia Δ (trójkąt), a druga Y (gwiazda). W praktyce, jeśli masz sieć zasilającą 265 V i chcesz pracować na 60 Hz, musisz połączyć uzwojenia w trójkąt i wtedy silnik pobierze prąd 3,46 A. To bardzo ważne, bo niepoprawne połączenie powoduje przegrzewanie się maszyny, zbyt duży pobór prądu albo nawet uszkodzenie silnika – i to już nie są żarty. Tak swoją drogą, sporo osób myli te wartości, odczytując je z tabliczki, zwłaszcza gdy są podane dwa napięcia. W dokumentacji i normach, np. PN-EN 60034, zawsze podkreśla się, żeby przy doborze i podłączeniu analizować nie tylko napięcie, ale też częstotliwość i układ połączeń. Można tu też przypomnieć, że w instalacjach przemysłowych czasem stosuje się napięcia zbliżone do tych 265 V/60 Hz, na przykład w niektórych krajach poza Europą, gdzie sieć różni się od naszej. Dobrą praktyką jest więc zawsze czytanie tabliczki do końca i nie zgadywanie, bo silnik nie wybacza błędów tak łatwo jak elektronika. Z własnego doświadczenia powiem: kiedyś ktoś ustawił 400 V w trójkąt zamiast gwiazdy – silnik wytrzymał 2 minuty. Dlatego zawsze patrz na częstotliwość i układ, zanim podłączysz zasilanie.
Wybór innej pary wartości niż 265 V oraz 3,46 A oznacza, że nie uwzględniono wszystkich szczegółów podanych na tabliczce znamionowej silnika indukcyjnego. Często popełnianym błędem jest nieuwzględnianie zarówno częstotliwości, jak i sposobu połączenia uzwojeń – a to właśnie te parametry są kluczowe przy określaniu znamionowych wartości napięcia i prądu. Zdarza się, że ktoś bierze wartości 230/400 V lub 3,64/2,10 A, bo są one na tabliczce silnika, ale odnoszą się one do pracy przy 50 Hz, czyli typowej europejskiej sieci. To nie są właściwe dane, jeśli masz do czynienia z siecią 60 Hz, która jest powszechna np. w Ameryce Północnej czy niektórych krajach azjatyckich. Z kolei wartości 460 V i 2,00 A dotyczą pracy w układzie gwiazda przy 60 Hz – i tu łatwo się omylić, jeśli nie zna się różnicy między połączeniem Δ a Y. Praktyka pokazuje, że takie pomyłki prowadzą do poważnych konsekwencji: silnik będzie miał zbyt niskie lub zbyt wysokie napięcie na uzwojeniu, co objawia się przegrzewaniem, spadkiem sprawności, a nawet awarią. Standardy, jak PN-EN 60034, kładą nacisk na precyzyjne dopasowanie parametrów pracy silnika do warunków zasilania. Moim zdaniem, najczęściej brakuje po prostu nawyku dokładnego czytania tabliczki oraz rozumienia jej układu – warto zawsze sprawdzić, czy podane wartości odpowiadają faktycznemu układowi połączeń i zastosowanej częstotliwości. Dobór nieodpowiednich parametrów bywa kosztowny w praktyce – lepiej poświęcić te dwie minuty i mieć spokój niż potem szukać przyczyn uszkodzeń.