Wybranie wkrętaków płaskich jako narzędzia do wymiany uszkodzonego aparatu do kontroli obecności faz to strzał w dziesiątkę z punktu widzenia praktyki elektrycznej. W przeważającej większości rozdzielnic czy aparatów modułowych, jak te widoczne na zdjęciu, do demontażu czy montażu sprzętu używamy właśnie wkrętaków płaskich, bo większość śrub mocujących przewody i aparaty jest właśnie na płaski rowek. To narzędzie daje precyzję i odpowiednią siłę przy dokręcaniu, co jest bardzo ważne, żeby nie uszkodzić samego urządzenia ani nie pozostawić luźnych połączeń – a to z kolei mogłoby prowadzić do grzania się styków lub nawet pożaru. Z doświadczenia wiem, że użycie odpowiedniego, dobrze dopasowanego wkrętaka zdecydowanie skraca czas pracy i minimalizuje ryzyko uszkodzenia elementów instalacji. Zgodnie z wytycznymi producentów i zasadami BHP, zawsze należy stosować narzędzia izolowane przeznaczone do pracy pod napięciem, nawet jeśli obwód jest wyłączony – dla własnego bezpieczeństwa. Warto też pamiętać, że wkrętaki płaskie są najbardziej uniwersalne i w 80% przypadków, jeśli chodzi o aparaturę modułową, one się sprawdzają najlepiej. To taki podstawowy must-have każdego elektryka, podobnie jak próbnik czy kombinerki. Warto mieć w skrzynce narzędziowej kilka rozmiarów, żeby dobrać idealnie do konkretnej śruby.
Bardzo często spotykam się z sytuacją, gdzie ktoś decyduje się na użycie innego narzędzia niż wkrętak płaski podczas pracy przy aparaturze modułowej, jak np. kontroler obecności faz, i wynika to zazwyczaj z braku praktyki lub znajomości typowych rozwiązań stosowanych w rozdzielnicach. Klucze oczkowe czy imbusowe raczej stosuje się w zupełnie innych miejscach – przykładowo, w szafach przemysłowych do zacisków szyn prądowych albo przy większych aparatach mocy, gdzie śruby są zupełnie innego typu. W aparatach modułowych większość połączeń przewodów zrealizowana jest przy użyciu zwykłych śrub z rowkiem na płaski wkrętak. Imbusy spotyka się sporadycznie, a klucze oczkowe praktycznie nigdy nie są potrzebne do takich małych urządzeń. Szczypce boczne natomiast to narzędzie typowo do cięcia przewodów lub zdejmowania izolacji – nigdy nie powinno się nimi demontować czy montować aparatury, bo można łatwo uszkodzić obudowę urządzenia albo nawet wpłynąć na bezpieczeństwo całej instalacji. To jest częsty błąd myślowy: ktoś widzi śrubę, sięga po cokolwiek, co ma pod ręką, i nie analizuje, jakie narzędzie zapewni najbezpieczniejsze i najbardziej precyzyjne połączenie. W praktyce zawodowej korzystanie z nieodpowiednich narzędzi jest powodem wielu uszkodzeń i nawet awarii w instalacjach elektrycznych. Pracując zgodnie z branżowymi standardami (np. PN-EN 61439-1 dotycząca rozdzielnic), zawsze używamy narzędzi dopasowanych do konstrukcji aparatu i rodzaju śrub, bo to nie tylko ułatwia montaż, ale i wpływa na długotrwałą niezawodność układów elektrycznych.