Wybór silnika prądu przemiennego jako urządzenia, do którego nie wolno bezpośrednio podłączyć wyjścia czujnika pojemnościowego PNP, jest jak najbardziej trafny. Z praktyki przemysłowej wynika, że czujniki tego typu projektowane są do sterowania wejściami sygnałowymi układów automatyki, takich jak wejścia PLC lub lampki sygnalizacyjne. Ich wyjście tranzystorowe, o ograniczonej obciążalności (tu: 200 mA), przeznaczone jest do bezpiecznego sterowania układami o małym poborze prądu i napięciu stałym. Silnik prądu przemiennego pobiera natomiast nieporównywalnie większy prąd niż jest w stanie dostarczyć tranzystor wyjściowy czujnika, a na dodatek wymaga zasilania napięciem przemiennym – zwykle 230 lub 400 V AC. Bezpośrednie podłączenie mogłoby doprowadzić zarówno do zniszczenia czujnika, jak i do niebezpiecznych sytuacji w obwodzie zasilania. W praktyce, do sterowania silnikiem AC stosuje się styczniki, przekaźniki lub przetwornice, które mogą być załączane przez czujnik pojemnościowy poprzez swoje wejście elektroniczne, ale nigdy bezpośrednio. Takie rozwiązania są zgodne z normami bezpieczeństwa maszyn (np. PN-EN 60204-1) i budują właściwe nawyki inżynierskie. Moim zdaniem, wielu początkujących popełnia błąd, nie doceniając konsekwencji nieprawidłowego doboru obciążenia dla wyjść czujników – warto o tym pamiętać, bo to podstawa niezawodnej i bezpiecznej automatyki. Z mojego doświadczenia wynika, że to bardzo częsty problem u osób zaczynających przygodę z elektryką w przemyśle.
W przypadku czujników pojemnościowych z wyjściem PNP NO, kluczowe jest zrozumienie, jakie obciążenia można bezpiecznie podłączać bezpośrednio do wyjścia. Woltomierz, zwłaszcza przeznaczony do pomiarów napięć z zakresu 10–30 V DC, pobiera zwykle znikomy prąd (rzędu mikroamperów lub pojedynczych miliamperów), więc obciążalność wyjścia tranzystorowego czujnika nie jest tu problemem. Sygnalizatory LED, stosowane w automatyce przemysłowej, również mają niewielki pobór prądu i są wręcz typowym przeznaczeniem takich wyjść – można je podłączyć bezpośrednio, pod warunkiem nieprzekroczenia 200 mA. Podobnie wejścia sterownika PLC są zaprojektowane do odbierania sygnałów cyfrowych z czujników i przekaźników, a ich prąd wejściowy jest minimalny, co sprawia, że bezpośrednie podłączenie nie tylko jest bezpieczne, ale i zalecane przez producentów automatyki. Typowym błędem jest nieuwzględnianie charakterystyki wyjścia czujnika – niektórzy zakładają, że skoro na wyjściu pojawia się napięcie, to można nim sterować dowolnym urządzeniem, nawet takim jak silnik AC. To poważne nieporozumienie. Silniki prądu przemiennego zasilane są napięciem znacznie wyższym, a ich pobór prądu przekracza możliwości każdego standardowego czujnika – bez zastosowania pośrednich elementów wykonawczych ryzykujemy uszkodzenie zarówno czujnika, jak i urządzenia końcowego. Z mojego doświadczenia wynika, że niezrozumienie tego podziału prowadzi do poważnych awarii w instalacjach – zawsze należy sprawdzać parametry katalogowe i przewidywać warunki pracy. Tylko odpowiedni dobór i ochrona obwodów automatyki zapewniają bezpieczeństwo i bezproblemowe użytkowanie urządzeń w praktyce przemysłowej.